Liga polska
15. kolejka
100
Warszawa
17.01.2009
19:00
Legia Warszawa
Pekpol Ostrołęka
Legia Warszawa
1-3
Pekpol Ostrołęka
2. Żyłkowski (7 pkt.)
5. Obuchowicz (3)
7. Rybak (15)
9. Grobelny (17)
13. Kruk (10)
14. Poinc (9)
8. Ołtuszewski (L)
4. Kozłowski (3)
6. Pucuła (0)
Sędzia główny
Relacja

A tak dobrze się zaczeło...

Siatkarze Legii przegrali z drużyną Pekpolu Ostrołęka 1-3, pomimo że po pierwszym secie prowadzili 1-0. Pierwsza partia od początku układała się dla nas doskonale. Dobra gra Grobelnego i Rybaka oraz udane ataki obu przyjmujących pozwoliły na objęcie prowadzenia 16:8. W tym momencie legioniści nieoczekiwanie.... stanęli. Goście doszli na 17:15, a następnie nawet 21:20. Na szczęscie w końcówce nasi zawodnicy opanowali nerwy i zakończyli seta udanie, wygrywającc do 21. W drugim secie legionisci nie zdołali obronić początkowego prowadzenia 9:7, potem jednak zaczęli popełniać więcej błędów i przegrali do 20. Trzeci set od początku odbywał się pod dyktando drużyny z Ostrołęki. Osłabło przyjęcie i tym samym akcje Legii stały się przejrzyste dla przeciwnika, a co za tym idzie - ataki Grobelnego, Kruka i Poinca były niejednokrotnie blokowane. W czwartej partii trener Poinc wprowadził z powrotem na parkiet odpoczywającego przez większość poprzedniego seta Grobelnego, który od razu popisał się 5 udanymi atakami. Prowadzenie zmieniało się kilkakrotnie. Legia obejmowała prowadzenie (6:5, 10:18), ale zaraz potem prowadziła, ale zaraz potem Pekpol odzyskiwał prowadzenie dzięki dobrej grze blokiem oraz licznym fatalnym błędom legionistów w przyjęciu i ataku. Podopieczni trenera Poinca mimo to wygrywali już 18:14 (wygrywając 5 piłek z rzędu) i 19:17, ale w końcówce dali się dojść i ostatecznie przegrali do 23.

Pomeczowe wypowiedzi

Witold Poinc (trener Legii): Z drużyną jestem tak naprawdę dopiero drugi raz. Wcześniej obserwowałem ich na kilku meczach, więc generalnie dopiero poznaję zawodników i ich umiejętności. Uważam, że to spotkanie można było wygrać. Zespół jest młody i popełnia jeszcze sporo błędów. Mimo to będziemy starać się walczyć o utrzymanie.

Cezary Żyłkowski (kapitan Legii): W porównaniu z zeszłotygodniowym pojedynkiem z zespołem MOS-u Wola, wypadliśmy dużo lepiej, chociaż przeciwnik również był wyżej od nas notowany. Sądzę, że można było dzisiaj zdobyć dwa lub nawet trzy punkty, gdybyśmy zagrali tak konsekwentnie jak w pierwszym secie. Nie trzeba się jednak załamywać. Wszystko jest do dogrania. Myślę, że stopniowo robimy postępy na treningach. Są z nami nowi trenerzy, więc podchodzę optymistycznie do kolejnych meczów i myślę, że powoli będziemy się wygrzebywać z dna tabeli.
Cieszę się, że skromna grupa kibiców zdecydowała się nas wspierać dopingiem. Był to odważny ruch, za który chciałbym im serdecznie podziękować. Przyznam szczerze, że nie jest istotne, czy w hali jest pięciu, pięćdziesięciu czy stu kibiców ważny jest ich wysiłek.


Autor: Hugollek

Dodatki
Zapowiedź

Debiut nowego trenera

W sobotę wieczorem w hali przy ulicy Braci Załuskich kolejne siatkarskie emocje. O godzinie 19.00 rozpocznie się spotkanie warszawskiej Legii z drużyną Pekpolu Ostrołęka. Będzie to dla młodych legionistów okazja do rehabilitacji za listopadową porażkę na wyjeździe 0-3, szansa na zdobycie kolejnych punktów, które pozwolą odbić się od dna ligowej tabeli.
Dodatkowego smaczku temu meczu dodaje debiut na trenerskiej ławce Legii nowego szkoleniowca - Witolda Poinca. Trzykrotny siatkarski Mistrz Polski podjął się trudnej roli wydźwignięcia Legii z potężnego kryzysu.
Jak zwykle siatkarska społeczność Legii wyraża nadzieję, ze pomogą w tym po raz kolejny oddani kibice.

Zapraszamy do przybycia na halę i kulturalnego dopingu przez całe spotkanie. Ten mecz nie koliduje z potyczkami innych sekcji, więc można sobie spokojnie zaplanować najbliższą sobotę i niedzielę na spędzenie "Weekendu z Legią".


Autor: Hugollek

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.