Ciężko wywalczone zwycięstwo
Siatkarze warszawskiej Legii, po zaciętym i trwającym blisko dwie godziny meczu pokonali na wyjeździe w Przodkowie zespół GTS-u Gdańsk 3-1. Drużyna gospodarzy od pierwszych piłek spotkania niespodziewanie toczyła wyrównany pojedynek z podopiecznymi trenera Wojciecha Szczuckiego. Żaden z zespołów nie był w stanie uzyskać większej niż dwupunktowa przewagi, a na tablicy świetlnej najczęściej widniał remis. Zawodnicy z Gdańska, którzy przystąpili do gry w zaledwie ośmioosobowym składzie grali szalenie ambitnie, nadrabiając tym samym braki w umiejętnościach. Już pierwsza partia mogła zakończyć się ich zwycięstwem, jednak w końcówce tej części gry więcej zimnej krwi zachowali legioniści i wygrali 30-28.
Drugi i trzeci set miały podobny przebieg jak ten pierwszy. Wynik cały czas oscylował wokół remisu, na parkiecie obserwowaliśmy szalenie wyrównany mecz. Pod koniec drugiej odsłony drużynie Legii udało się jednak wyjść na wyraźniejsze prowadzenie 23-19 i w tym momencie stała się rzecz niezwykła. 6 punktów z rzędu zdobyli gdańszczanie i to oni cieszyli się z doprowadzenia do wyrównania. Ostatnia partia to już zdecydowanie skuteczniejsza gra Legii i stałe, kilkupunktowe prowadzenie. Siatkarze GTS-u podłamani przegraniem trzeciego seta spuścili trochę z tonu i to pozwoliło gościom z Warszawy zwyciężyć 25-20 i cały mecz 3-1.
Trzy punkty wywalczone w tym mecz pozwalają ciągle mieć nadzieje na "ucieczkę" Legii ze strefy drużyn, które w II rundzie będą walczyć o utrzymanie. Czy tak się stanie zadecydują dwie ostatnie kolejki, w tym mecze z Wilgą Garwolin i WTS Warka.
Autor: Stowarzyszenie Grupa 1916