Ekstraklasa
8. kolejka
#LEGRAD
25446
Warszawa
2.09.2022
20:30
Legia Warszawa
Radomiak Radom
Legia Warszawa
1-0
Radomiak Radom
83' Augustyniak
(0-0)
1 Kacper Tobiasz
6 Mattias Johansson 90'
8 Rafał Augustyniak
55 Artur Jędrzejczyk
25 Filip Mladenović
99 Bartosz Slisz
13 Paweł Wszołek 82'
27 Josue
67 Bartosz Kapustka 66'
11 Robert Pich 66'
19 Carlitos 82'
31 Cezary Miszta
17 Maik Nawrocki 90'
5 Yuri Ribeiro
29 Lindsay Rose
14 Ihor Charatin
18 Patryk Sokołowski 82'
20 Ernest Muci 66'
28 Makana Baku 66'
39 Maciej Rosołek 82'
Gabriel Kobylak 1
Mateusz Grzybek 30
Raphael Rossi 29
Pedro Justiniano 3
66' Daniel Pik 11
Filipe Nascimento 23
Thabo Cele 2
Dawid Abramowicz 33
90' Roberto Alves 10
90' Luís Machado 20
79' Maurides 13
Jakub Ojrzyński 75
Mateusz Cichocki 16
Dariusz Pawłowski 5
Luizao 8
90' Tiago Matos 22
90' Lisandro Semedo 7
66' Leandro 9
Dominik Sokół 97
79' Michał Feliks 99
Trener: Kosta Runjaić
Asystent trenera: Aleksandar Rogić
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Filip Latawiec
Masażyści: Bartosz Kot
Trener: Mariusz Lewandowski
Asystent trenera: Krzysztof Kawałko
Kierownik drużyny: Kazimierz Gilewski
Masażyści: Kacper Skoczek
Sędziowie
Główny: Piotr Lasyk
Asystent: Marcin Borkowski
Asystent: Bartłomiej Lekki
Techniczny: Karol Iwanowicz
Relacja

Rozbili mur

W meczu z Radomiakiem Radom Legia męczyła się niemal przez cały regulaminowy czas gry. Kiedy wydawało się, że po mało atrakcyjnym spotkaniu padnie bezbramkowy remis, trzy punkty gospodarzom zapewnił ładnym strzałem Rafał Augustyniak.




Radomiak zaczął mecz bardzo defensywnie. Kiedy legioniści byli przy piłce, to goście natychmiast ustawiali się całą jedenastką do obrony. Po raz pierwszy przełamać zasieki gospodarzom udało się w 10. minucie. Wówczas środkiem pola przedarł się Bartosz Kapustka, ale skuteczną interwencją popisał się Gabriel Kobylak. Niebawem jeszcze lepiej w bramce zaprezentował się z kolei Kacper Tobiasz. Bramkarz stołecznej drużyny instynktownie odbił strzał z najbliższej odległości Mauridesa. Potem gra uspokoiła się. Akcje toczyły się głównie w środku pola, a ponownie w gorąco w szesnastce zrobiło się w 25. minucie. Wtedy to Tobiasz przeniósł ponad poprzeczką sprytne uderzenie Felipe Nascimento. Piłkarz Radomiaka chciał wrzucić młodemu bramkarzowi piłkę za kołnierz. Ten był jednak czujny i dobrze ustawiony.

Do końca pierwszej połowy Legia miała jeszcze dwie szanse na pokonanie Kobylaka. Najpierw w dobrej pozycji znalazł się Kapustka, jednak nie przygotował sobie dobrze piłki i w konsekwencji kopnął ją bardzo niedokładnie. Niebawem pod szesnastką Radomiaka znalazł się ofensywie usposobiony Matthias Johansson. Strzał Szweda spokojnie wyłapał jednak Kobylak, który był dobrze ustawiony.

fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com

Kilku minut po zmianie stron szansa dla gości. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego minimalnie niecelnie główkował Raphael Rossi. Po niespełna godzinie gry na murawie ostro spięli się ze sobą wszyscy zawodnicy. Wszystko sprokurował Filip Mladenović, ostro atakując bramkarza Radomiaka.

Od tamtej pory z boiska wiało nudą. W ofensywie u jednych i drugich nie działo się kompletnie nic, a celnych strzałów było jak na lekarstwo. Wydawało się, że kluby podzielą się tego dnia punktami, ale na szczęście nie dopuścił do tego Rafał Augustyniak! Pomocnik Legii dopadł do odbitej piłki z pola karnego i mocnym uderzeniem po ziemi zmusił Kobylaka do kapitulacji. Tym samym letni nabytek stołecznego klubu strzelił swojego pierwszego gola w nowych barwach.

Minuta po minucie

19:30 - Dobry wieczór! Wrześniowe zmagania zaczynamy z wysokiego C, a raczej F jak Frekwencja. Na Łazienkowską ma zawitać ponad 25000 kibiców, którzy głośnym dopingiem będą wspierać Legię w potyczce z Radomiakiem. Goście pokazali, że potrafią grać na wyjazdach, ale... zespół Kosty Runjaicia jeszcze nie przegrał u siebie w tym sezonie.
19:31 - Znamy wyjściowe składy obu ekip. Do jedenastki wraca Gabriel Kobylak. Wypożyczony z Legii bramkarz rozegrał ostatni mecz na początku sierpnia. Natomiast patrząc na ekipę gospodarzy, to przede wszystkim rzuca się w oczy nazwisko Roberta Picha, który wskakuje do składu kosztem Makany Baku.
19:44 - Bramkarze Legii oraz Radomiaka zameldowali się na boisku. Obie strony powitane brawami przez kibiców.
19:47 - Na liczniku uprawnionych do wejścia kibiców już ponad 28000. Nie może dziwić fakt, że klub udostępnił również sektor gości dla widzów.
19:51 - "Legia i Radomiak, Radomiak i Legia" zaintonowali kibice na powitanie graczy gości, którzy rozpoczynają rozgrzewkę.
19:54 - Gracze Legii wybiegli na boisko, ale swoje pierwsze kroki skierowali w stronę Żylety, żeby powitać zebraną publiczność.
20:07 - Dzisiejsze spotkanie nosi miano meczu przyjaźni. Nie dziwi zatem fakt, że sporo osób na trybunach przyodzianych jest w barwy Radomiaka. Oczywiście na boisku nie będzie mowy o przyjacielskich stosunkach, ale szacunek dla rywala i walka do końca - na to możemy liczyć.
20:11 - Flag brak. Sektorówka pojawiła się w dolnej części Żylety, więc możemy spodziewać się hucznego świętowania.
20:12 - "Kto dziś wygra? LEGIA!". Na pytanie Deobsona odpowiedź mogła być tylko jedna. Spikerzy już przy mikrofonach. Czas na garść tradycyjnych komunikatów.
20:15 - "Deyna Kazimierz, nie rusz Kazika, bo zginiesz" poniosło się z Żylety. Klub przypomniał postać najlepszego polskiego piłkarza w historii, który zginął 33 lata temu.
20:18 - Zawodnicy opuścili już murawę. To dobry moment, żeby uhonorować zawodniczki Legia Ladies, które wywalczyły awans do III ligi.
20:19 - Czas na prezentację składów.
20:22 - Barwy w górę i czas na "Sen o Warszawie".
20:24 - Jeszcze chwila do rozpoczęcia zawodów, ale po stadionie niosą się pieśni sławiące oba kluby i podkreślające przyjaźń Legii i Radomiaka.
20:27 - Ruszyli! "Mistrzem Polski jest Legia, Legia najlepsza jest..."
20:28 - Na wyjście piłkarzy na Żylecie odpalone zielone race oraz spora ilość stroboskopów.
20:29 - Dym unosi się nad stadionem, a na murawie Legia zagra na biało-czarno, zaś Radomiak cały na zielono.
20:31 - Wygląda na to, że poczekamy na pierwszy gwizdek sędziego. Dym przenosi się nad murawę. W zasadzie ledwo widać Gabriela Kobylaka broniącego od strony Żylety.
20:35 - A na melodię "Legiaaa Warszawa allez, allez..." śpiewamy dziś "Legiaaa, Radomiaaak allez, allez..."
20:37 - Dobra, to za chwilę zaczynamy.

1' - Początek pierwszej połowy
1' - I w tym momencie Piotr Lasyk dał sygnał do rozpoczęcia meczu. Pierwsze kopnięcie i akcja Radomiaka.
3' - Jędrzejczyk do środka. Kapustka, Augustyniak i znowu "Jędza". Ładnie podał na dojście w kierunku Mladenovicia. Aż Serb nie spodziewał się, że piłka minie dwóch rywali. Legioniści w posiadaniu, na połowie gości.
3' - Mladenović przy piłce... Faulowany na lewej flance. Josue ustawia piłkę i patrzy jak ustawieni są koledzy. A ci czekają w okolicach 14-16 metra.
4' - Josue w pole karne, ale na pierwszego gracza... Grzybek wybił głową.
5' - Rzut rożny dla Radomiaka. Dośrodkowanie z narożnika zakończone strzałem głową obok celu.
6' - "Ole, ole, ole, ola... Radomiak Radom, Legia Warszawa" śpiewają kibice obu drużyn.
6' - Slisz, Josue do Augustyniaka. Legia na połowie przyjezdnych. Wrzutka w pole karne, ale Justiniano wybił poza szesnastkę.
8' - Tymczasem Pik na prawej flance. Wydawało się, że opanuje futbolówkę, ale Mladenović przerwał zapędy przeciwnika.
9' - Josue w pole karne... Był Carlitos z Pichem. Wydawało się, że drugi z nich dojdzie do podania i odda strzał. Jednak to napastnik i jego instynkt wziął górę. Tylko róg dla gospodarzy.
9' - Maurides do Luisa Machado, ale próby Radomiaka szybko zgaszone na połowie legionistów.
10' - Wszołek... Szukał wrzutki, ale dośrodkowanie nie przyniosło zagrożenia.
11' - Kapustka z lewej... Zszedł do środka i oddał strzal. Kobylak wybił piłkę, której Wszołek nie opanował w pierwszej chwili. Szkoda. Zapowiadała się groźna akcja.
12' - Kobylak do lewej... Zagranie z głębi pola w poszukiwaniu Mauridesa. Jednak Augustyniak przerwał akcję głową.
13' - Strata Jędrzejczyka, który stracił piłkę na rzecz Luisa Machado. Jednak Slisz wrócił w samą porę i wybił piłkę na róg.
13' - Dośrodkowanie z narożnika boiska i Slisz wybija głową poza szesnastkę. Zagrożenie oddalone.
14' - Grzybek, Justiniano... Piłka krąży wśród graczy Radomiaka. Machado do Mauridesa, który jest kilka metrów od bramki. Strzał! Interweniuje Tobiasz, który dostał piłką w nogę!
15' - W odpowiedzi Mladenović. Serb nie wziął na siebie odpowiedzialności za oddany strzał, więc wycofał do Carlitosa. Hiszpan poszukał sobie miejsca i uderzył zza pola karne. Piłka otarła się jeszcze o rywala i straciła siłę lotu... Kobylak nie miał problemów z interwencją.
16' - Wszołek, Slisz, Josue... Legia rozgrywa w środku pola.
16' - fot. Woytek / Legionisci.com
17' - Augustyniak do Wszołka... Jędrzejczyk do Kapustki. A Kapustka trochę na pamięć i piłkę przejmują rywale.
17' - Kobylak, Grzybek, Pik... Radomianie w posiadaniu.
18' - Abramowicz... Lewa strona boiska, dośrodkowanie spod samej linii. Slisz w polu karnym, wybił, ale poza plac gry. Rzut rożny dla Radomiaka.
18' - Tymczasem Rossi już przyjmuje sobie piłkę w polu karnym, ale w kluczowym momencie został wybity z rytmu przez legionistę.
19' - Tymczasem na Żylecie zabawa trwa w najlepsze. A do tej zabawy przyłączają się również pozostałe trybuny.
20' - Cele, Filipe.... Zagranie z głębi pola do Machado. Pokazał się Pik, ale czujni byli także defensorzy Legii. Tobiasz wznowi grę.
22' - Augustyniak, Carlitos przytomnie wypatrzył Wszołka, który zmierzał w stronę pola karnego. Niestety, czujni byli obrońcy przyjezdnych.
23' - Mladenović w pole karne, ale Kobylak wypiąstkował przed siebie, niemal w centralną część pola karnego. Aż prosiło się, żeby kropnąć i zamknąć to bramką. Nic z tego. Gramy dalej. Przy Łazienkowskiej wciąż 0-0.
23' - "A melanż trwa, Radomiak - Legia Warszawa" niesie się z Żylety
25' - Alves... Płasko w kierunku Machado. Jędrzejczyk wykorzystał swe umiejętności, doświadczenie i przerwał dobrze zapowiadającą się akcję przyjezdnych.
26' - Jędrzejczyk z faulem na Machado na połowie legionistów. Klasyka gatunku.
27' - Alves w pole karne... Zgranie z lewej strony do środka. Jeszcze nie koniec akcji. Filipe spróbował zaskoczyć, przelobować Tobiasza, ale ten w ostatniej chwili przerzucił piłkę nad poprzeczką!
27' - Legia co i rusz dostaje sygnały ostrzegawcze od Radomiaka, który solidnie prezentuje się na Łazienkowskiej.
29' - Jędrzejczyk, Slisz, Augustyniak... Legia w ataku pozycyjnym.
31' - Cele do prawej flanki. Tam pokazał się Pik. Pik próbuje przejść Mladenovicia, ale Serb to twardy zawodnik. Tylko aut dla gości.
32' - Grzybek wrzucił z autu w pole karne... Jędrzejczyk nie patyczkował się. Głową poza boisko. Będzie róg dla Radomiaka.
33' - Josue z głębi pola w kierunku pola karnego. Ruszył się Pich, ale to Kobylak dopadł pierwszy do piłki.
34' - Cele... Nieporozumienie w szeregach gości. Aut dla gospodarzy na połowie Radomiaka.
35' - Żółta kartka: Artur Jędrzejczyk (Legia)
36' - Pik zabierał się z piłką na prawym skrzydle. Jędrzejczyk ruszył z interwencją... Wślizg i... skończyło się to na żółtej kartce dla obrońcy Legii. Natomiast gracz Radomiaka potrzebuje wsparcia medyków.
36' - Rzut wolny dla Radomiaka. Alves gotowy.
37' - Alves z prawej strony boiska... Dośrodkowanie w pole karne Legii i Slisz wybił głową poza szesnastkę.
38' - Grzybek do prawej... Luis Machado w pole karne. Atak Radomiaka, ale Tobiasz piąstkował w powietrzu i wyjaśnił sytuację.
40' - Mladenović do Carlitosa. Ten wyciągnął Felipe do narożnika. Legia wciąż w ataku... Wszołek, Josue, Kapustka. Cała trójka wmieszana w tę akcję i ostatecznie "Kapi" przeniósł piłkę nad poprzeczką. To nie był dobrze przygotowany strzał. Szkoda.
42' - Cele z Josue... Obaj powalczyli o piłkę, ale sędzia Lasyk chyba wolał ostudzić zapędy obu graczy i przerwał tę akcję.
42' - Slisz do Carlitosa, ale Justiniano przejął futbolówkę bez problemu.
44' - Kapustka do Wszołka. Prawa flanka, Augustyniak zza pola karnego. Nie do końca przemyślana ta akcja. Trafił w plecy przeciwnika.
45' - Johansson, w końcu mogę napisać nazwisko tego gracze... Johansson zza pola karnego. Pokusił się o strzał. W środek bramki. Kobylak - tu byłem.
46' - Sędzia dolicza 1 minutę.
46' - Josue, Kapustka... Ostatni zryw legionistów, którzy są w posiadaniu.
46' - fot. Mishka / Legionisci.com
47' - Slisz, Jędrzejczyk, Mladenović... Chyba nic z tego nie będzie.
47' - Koniec pierwszej połowy

Przerwa. W Warszawie bezbramkowy remis, a na trybunach zabawa trwa w najlepsze. Cóż, można pokusić się o stwierdzenie, że... wynik lepszy niż gra? Radomiak miał kilka akcji, zapędził się pod bramkę legionistów, ale Kacper Tobiasz stanął na wysokości zadania ratując Legię z opresji.
Wracamy do gry po przerwie. Wygląda na to, że obaj trenerzy wstrzymali się z roszadami personalnymi.

46' - Początek drugiej połowy
48' - Kapustka, Josue... Zagranie do lewej strony. I już Carlitos. Legia przyspiesza. Poszło podanie do Johanssona, ale w kluczowym momencie goście przerwali akcję.
48' - To jeszcze raz... Tym razem Wszołek. Bezpośrednio wrzucił w pole karne, ale przeciwnicy wybili głową poza szesnastkę.
48' - Slisz, Jędrzejczyk do Picha... Strata na rzecz Radomiaka.
49' - Wszołek wracał za Machado i dopuścił się przewinienia. Piotr Lasyk zmierza do obu graczy. Rzut wolny dla Radomiaka.
49' - Alves... Dośrodkowanie z lewej strony boiska. Piłka zagrana na 11. metr. Rossi pokusił się o strzał głową, ale nad poprzeczką.
50' - Rzut wolny dla Legii. Teraz to Josue będzie miał okazję do zagrania z lewej flanki.
51' - Portugalczyk... Wybija gracz Radomiaka.
52' - "Legia i Radomiak, Radomiak i Legia" w wykonaniu na dwie trybuny. Brzmi naprawdę konkretnie.
52' - Josue do Mladenovicia... Widać było, że nie dojdzie, ale pomysł był niezły.
53' - Serb jeszcze z faulem na Kobylaku. Doszło do nieporozumienia. Jeszcze Mladenović spiął się Justiniano, że ten nie podnosi się z murawy, jakby stała mu się ogromna krzywda.
54' - Mladenović wyleci z boiska jak tak dalej będzie zachowywać się.
54' - Emocje nadal nie opadły...
54' - Portugalczyk został opatrzony przez medyków i za chwilę wróci do gry. Z kolei Piotr Lasyk ukara niepokornych...
55' - Mladenović pokazuje jeszcze liniowemu, że został nieprzepisowo potraktowany.
55' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
55' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
56' - Trwa przerwa w grze. Arbiter wzywa "Mladena".
56' - Żółta kartka: Pedro Justiniano (Radomiak)
56' - Żółta kartka: Filip Mladenović (Legia)
57' - Żółta kartka: Maurides (Radomiak)
57' - Dobra, kto miał być, to został ukarany. Gramy dalej.
58' - Johansson, Kapustka... Niby Runjaić zaklaskał, ale to kolejna strata pomocnika Legii.
59' - Augustyniak z Johanssonem zderzyli się w akcji z Mauridesem.
59' - Na szczęście to nic poważnego.
61' - Akcja legionistów. Josue niby do lewej strony, niby technicznie, sprytnie, ale za mocno. Nic z tego nie wyszło. Kobylak wznowi grę.
62' - Augustyniak wszedł na połowę przeciwnika, minął przeciwnika, zrobił przewagę i... nie miał do kogo podać, nikt mu nie wyszedł.
63' - Szykuje się zmiana w szeregach Legii. Makana Baku przywołany z rozgrzewki.
63' - Żółta kartka: Bartosz Kapustka (Legia)
63' - Kapustka... Chciał się ratować, a wyszło jak wyszło.
65' - Tymczasem Radomiak. Machado, ale przy nim Johansson.
65' - Baku i Muci czekają przy linii. Tymczasem Radomiak w posiadaniu...
66' - Josue do Carlitosa, a Hiszpan błyskawicznie uruchomił Wszołka. Ciut, za mocne zagranie w pole karne i Kobylak ustrzegł się groźnej akcji ze strony legionistów.
66' - Zmiana Legia: Robert Pich Makana Baku
66' - Zmiana Legia: Bartosz Kapustka Ernest Muci
67' - Zmiana Radomiak: Daniel Pik Leandro
67' - Zmiany, zmiany, zmiany...
68' - Muci, Mladenović... Jeszcze raz Muci, ale do Baku. Makana popędził z piłką, nie oddawał, nie podawał aż w końcu wybrał Josue. Niestety, gracz Radomiaka przerwał akcję przed polem karnym. Szkoda.
70' - Slisz do Mladenovicia. Wycofanie do Augustyniak... I piłka na prawą stronę. Trochę niedokładności, ale wciąż Legia w posiadaniu.
73' - Tobiasz, Slisz, Augustyniak, Tobiasz... Wznawiamy grę. Wychodzimy ze swojej połowy. Próbujemy. Aut.
73' - Alves do prawej strony... Włączył się Leandro, ale to Mladenović ze Sliszem pilnują swoich sektorów boiska. Skutecznie.
74' - Josue, Muci, Jędrzejczyk do Augustyniaka. Radomiak czeka na swojej połowie...
74' - Tymczasem Slisz, Josue do Johanssona. Josue jeszcze raz, ale tym razem prosto w Filipe Nascimento.
75' - Muci z dystansu, ale to było dalekie od ideału. Dalekie od celu.
76' - Carlitos domaga się ręki u Justiniano, ale Lasyk nie podziela zdania napastnika Legii.
76' - To było przypadkowe zagranie obrońcy Radomiaka.
76' - Muci... Dobrze poradził sobie z Leandro u boku.
76' - 25446 kibiców przyszło dziś na Łazienkowską.
77' - Baku... Za długo zwlekał, choć podszedł pod pole karne Legii. W efekcie koledzy musieli ratować się przed pozycją spaloną.
79' - Leandro, Cele... Piłka w pole karne, ale Jędrzejczyk wyjaśnia sytuację jednym wybiciem.
80' - Będzie zmiana w zespole Mariusza Lewandowskiego. Za chwilę wejdzie Feliks. Michał Feliks.
80' - Zmiana Radomiak: Maurides Michał Feliks
81' - Będą zmiany również w Legii. Sokołowski i Rosołek czekają przy linii.
82' - Wszołek do Baku. Ten musi oddać do Josue. Portugalczyk strzelił z 18 metrów, ale Kobylak wypiąstkował. Tylko róg dla Legii.
82' - Josue z narożnika... Piłka na bliższy słupek, ale szybko ląduje na połowie Legii. Tobiasz przywraca życie na sektorze gości.
83' - Zmiana Legia: Paweł Wszołek Maciej Rosołek
83' - Zmiana Legia: Carlitos Patryk Sokołowski
83' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
83' - Strzelec gola: Rafał Augustyniak (Legia)!
84' - Josue z wolnego, ale Rossi wybija głową. Choć Augustyniak był blisko. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. Augustyniak uderzył po ziemi z dystansu, a piłka zatrzepotała w siatce! Legia 1. Radomiak 0!
84' - "Tylko Legia, ukochana Legia, dziś Warszawa czeka na zwycięstwo Twe..." niesie się z trybun.
85' - Radomiak podrażniony. Zostało im około 8-9 minut łącznie z tym, co doliczy sędzia.
87' - Kolejny atak Legii. Josue do Sokołowskiego, który trafił w rywala z 18. metrów.
88' - Baku z Rossi. Lekka spinka, ale Lasyk przerwał to.
89' - Trener Lewandowski szuka sposobu. Semedo i Matos gotowi do wejścia.
90' - Tobiasz... Zagapił się po podaniu Augustyniaka. Piłka zmierzała do pustej bramki, choć do celu było daleko. Ale...
90' - Zmiana Radomiak: Luís Machado Lisandro Semedo
90' - Zmiana Radomiak: Roberto Alves Tiago Matos
91' - Zmiana Legia: Mattias Johansson Maik Nawrocki
92' - Abramowicz z autu w pole karne Legii. Walka w powietrzu, ale piłka poza szesnastką.
92' - Sędzia doliczył jeszcze 7 minut. Wiadomo, była spina między Mladenoviciem i resztą. To trochę czasu poleciało.
93' - Tobiasz na połowę Radomiaka. Był Rossi, który przerwał podanie do Rosołka. Jednak to gospodarze cieszą się z posiadania.
96' - Abramowicz z autu w pole karne Legii. Josue dobrze w destrukcji. Dzięki temu Tobiasz wznowi grę.
97' - Josue faulowany na połowie przyjezdnych.
98' - Nawrocki, Josue... Prawa strona boiska, ale Semedo i spółka wyszli obronną ręką z opresji.
98' - Koniec meczu!





KONIEC! To był ciężki mecz. Zarówno dla piłkarzy, jak i dla kibiców do oglądania. Tym większa sztuka, że Legia potrafiła wygrać z Radomiakiem. Co to oznacza? Ano to, że przynajmniej do poniedziałku będziemy liderem!
Kibice obu drużyn, jak to przy piątku, ruszą do wspólnego umacniana zgody. Tymczasem my zapraszamy na Legionisci.com, po więcej materiałów z meczu.

Relacja z trybun

Niech ta zgoda wiecznie trwa

Frekwencja na meczach Legii w tym sezonie to pozytywne zaskoczenie dla nas samych. Podczas poprzednich spotkań były m.in. kibicowskie filmiki mobilizujące, plakaty i transparenty na mieście, a przy okazji ostatniego spotkania 18-tka Starucha na gnieździe przyciągnęła na nasz stadion wielu fanów. Dzięki wysokiej frekwencji, przez pierwsze dwa dni sprzedaż biletów na Radomiaka była w bardzo dobrej cenie - niższej o 30 procent. Tu trzeba przyznać, że klub realizuje bardzo fajny pomysł.


Przez dwa pierwsze dni stadion wypełnił się w ponad 1/3, a potem dzień po dniu zainteresowanie rosło, aż w końcu dzień przed meczem do sprzedaży trafiły wejściówki na sektor gości, który początkowo miał być wyłączony z użytku. Wszak nasi bracia z Radomiaka mieli zająć miejsca na naszych trybunach, a przede wszystkim na Żylecie.

W dniu meczu nie mogło zabraknąć wspólnej integracji, zarówno na osiedlach, jak i w knajpach w okolicy stadionu. Szczególnie w przypadku takich spotkań jak ten z Radomiakiem, dziwić mogą olbrzymie ilości służb mundurowych.

Przy wejściu na stadion Nieznani Sprawcy prowadzili zbiórkę na oprawy. Na Żylecie pośród legijnych flag zawisły flagi (5) naszych przyjaciół z Radomia. Wywieszony został również transparent dla fanatyków, którzy od nas odeszli - "Mati, Gracha, Chełsta, Korba, Gacek, Demon - Bracia Pamiętamy". Na gnieździe obok "Starucha" pojawił się gniazdowy Radomiaka i tego dnia obaj na zmianę kierowali dopingiem. Ten oczywiście miał charakter iście zgodowy. Przerobiliśmy wiele naszych pieśni na przyśpiewki sławiące oba kluby. Podobnie jak to miało miejsce w grudniu.



Na rozpoczęcie meczu Nieznani Sprawcy zaprezentowali konkretne zielone racowisko na dole sektora w połączeniu ze stroboskopami. Całość dała bardzo fajny efekt, a lekkie zadymienie murawy sprawiło, że sędzia opóźnił rozpoczęcie spotkania o kilka minut. Dzięki temu ci, którzy wciąż czekali przed bramkami na wejście, zdążyli na pierwszy gwizdek. Wśród pieśni, które tego dnia dominowały w naszym repertuarze, wymienić należy "Legia i Radomiak, Radomiak i Legia" oraz "Legiaaaaa, Radomiaaaaak, Legiaaaaa, Radomiaaaaaak, aejaejaejaeja Legia, Radomiak" (na melodię "hitu z Wiednia"). Jako, że nasi przyjaciele cały czas walczą o budowę swojego stadionu, w miejscu dla nich najważniejszym - tam, gdzie od lat występował ich klub, Żyleta skandowała m.in. "Witkowski ch... ci na imię", "Ty k...o, gdzie jest nasz stadion?!" oraz "Tam jest nasz dom, tam jest nasz dom - Struga, Struga - tam jest nasz dom".



Już na poprzednim meczu przyjaźni właściwie cały nasz stadion nauczył się pieśni "Gdzieś na końcu świata, gdzie Wareckie piwo jest...", więc tym razem wykonywaliśmy ją dobrych kilka minut. A ponadto nauczyliśmy się kolejnej - "My ze Struga fani, w całej Polsce znani, za Radom, za RKS - pójdziemy aż po życia kres". W repertuarze pojawiła się również pieśń "Lalalalala Legia - Radomiak, niech ta zgoda wiecznie trwa" (na melodię "Warszawska Legio zawsze o zwycięstwo walcz"). Kilka razy śpiewaliśmy również na dwie strony - "Legia i Radomiak, Radomiak i Legia, Legia i Radomiak, Radomiak i Legia". Chociaż pierwsze wykonania nie wyszły najlepiej - zrzućmy to na nadmierne świętowanie przyjaźni. Druga próba była już zdecydowanie lepsza. Później na dwie strony, z machaniem szalikami, śpiewaliśmy jeszcze "Legia, Legia, Legia, Legia, Legia lalalalalalala" (trybuna Deyny i rodzinna) oraz "Radom, Radom, Radom, Radom, Radom lalalalalalala" (Żyleta).

W przerwie meczu na murawie pojawili się przedstawiciele wielu legijnych sekcji (oczywiście nie wszystkich). Na największe brawa liczyć mogli nasi rugbiści, którzy w kolejną sobotę zainaugurują sezon 2022/23 meczem przy Obrońców Tobruku. Zachęcamy wszystkich do wspierania naszych sekcji.



O ile na trybunach była istna sielanka i przyjacielska atmosfera, na murawie walka była na całego. Piłkarze skakali sobie do gardeł, a w pewnym momencie wydawało się, że Legia kończyć będzie w dziesiątkę, po tym jak zanosiło się na kartkę dla Mladenovicia. Na szczęście okazało się, że spikerzy w pierwszej połowie omyłkowo "obdarowali" kartonikiem właśnie tego zawodnika, i legioniści do końca meczu grali w pełnym składzie. W końcówce meczu udało się naszej drużynie przeprowadzić skuteczną akcję zakończoną golem, co jeszcze bardziej rozruszało kibiców zebranych na trybunach. Było pytanie o strzelca bramki, ale oczywiście nie było dalszej części dialogu dotyczącej wyniku tego meczu. Dwukrotnie tego dnia śpiewaliśmy "Gdybym jeszcze raz miał urodzić się" - m.in. od niej rozpoczęliśmy doping w piątkowy wieczór. W drugiej połowie kilka razy z trybun niosło się głośne "Ole ole, ole ola, Radomiak Radom, Legia Warszawa" oraz "A melanż trwa, Radomiak Legia Warszawa".



Po końcowym gwizdku, nasi piłkarze ochoczo podeszli pod Żyletę i wspólnie z nami pośpiewali, ciesząc się z kolejnych trzech punktów. Gracze z Radomia, pomimo naszych nawoływań, dość długo opierali się, rozpamiętując chyba jeszcze przegrane spotkanie, ale w końcu i oni podeszli pod Żyletę, gdzie mogli liczyć na dobre słowo. Z kolei radomscy kibice zaśpiewali "Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasz Radomiak gra" oraz "Czy wygrywasz, czy nie...". Na sam koniec, ktoś spostrzegł, że po raz pierwszy od kilkunastu miesięcy, nasz zespół prowadzi w rozgrywkach ligowych (przynajmniej do poniedziałku), więc zaśpiewaliśmy jeszcze "W Warszawie mamy lidera!", a następie tłum kibiców ruszył do knajp, umacniać zgodę łączącą kibiców Legii i Radomiaka.

Przed nami wyjazd na Raków w przyszłą niedzielę - niestety wiadomo, że liczba biletów (302) jest mocno niewystarczająca. Tydzień później przy Ł3 zagramy z Miedzią. Dzięki bardzo wysokiej frekwencji na meczu przyjaźni, przed dwa pierwsze dni ceny biletów na to spotkanie będą tańsze aż o 45 procent! Warto już dziś kupić bilety, by później nie szukać głupich wymówek.

Frekwencja: 25 446
Kibiców gości: ok. 3000
Flagi gości: 7

Autor: Bodziach


Fotoreportaż z meczu - 94 zdjęcia Mishki
Fotoreportaż z meczu - 65 zdjęcia Kamila Marciniaka
Fotoreportaż z meczu - 65 zdjęcia Michała Wyszyńskiego / SKLW



Statystyki
Legia Warszawa-Radomiak Radom
12strzały8
4strzały celne3
2rzuty rożne5
14faule12
1spalone1
0słupki0
0poprzeczki0
3żółte kartki2
0czerwone kartki0
Oceń legionistów
Komentarze (0)

Dodaj komentarz:

autor:

e-mail:

treść:

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.