Dzień legionistów w Mrągowie

Poranny trening legionistów na zgrupowaniu w Mrągowie odbył się ponownie nad jeziorem i polegał na ponad godzinnym bieganiu. Nie zanosi się na to, żeby podopieczni Dariusza Wdowczyka odstąpili od tej tradycji. W czasie, gdy zawodnicy z pola biegają, Krzysztof Dowhań na śniegu trenuje z bramkarzami. Jeden z najlepszych specjalistów w Polsce za każdym razem wymyśla inne zestawy ćwiczeń dla swoich podopiecznych.

Po zajęciach na świeżym powietrzu, zawodnicy mają kilka minut przerwy na przebranie się, a następnie wszyscy udają się na hotelową siłownię (ok. 11:30). Dziś te zajęcia były zamknięte dla prasy, ale wiemy, że drużyna ćwiczyła aerobik. Po siłowni, zawodnicy mają wolne do godziny 13. Następnie jedzą obiad i regenerują siły w swoich pokojach, bo o godzinie 16 muszą już być gotowi do treningu.

Tak jak w poniedziałek, tak i dziś cała ekipa udała się do hali gimnastycznej jednej z mrągowskich szkół. Na początek kilkuminutowa rozgrzewka, którą prowadzi Tomasz Strejlau. Potem pałeczkę przejął Dariusz Wdowczyk - podzielił piłkarzy na 4 drużyny i rozgrywały one pomiędzy sobą mecze w... koszykówkę. Zawodnicy bardzo angażowali się w grę, mieli też przy tym sporo zabawy. Po tym elemencie treningu "Wdowiec" 6 czteroosobowych grup i zawodnicy wykonywali różne ćwiczenia z piłkami. Ostatnim punktem wtorkowych zajęć były mecze czterech na czterech na całej długości sali. W miejsce bramek ustawiono materace. Ta drużyna, która strzeliła bramkę pozostawała na boisku, przegrani byli zastępowani przez kolejną czwórkę. W sumie zajęcia trwały ponad półtorej godziny, a po zakończeniu zawodnicy rozdawali jeszcze autografy i pozowali do zdjęć licznie zgromadzonej młodzieży, która z balkonu obserwowała trening Legii.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć:
Poranny trening (biegi) - 20 zdjęć
Popołudniowy trening (hala) - 50 zdjęć