REKLAMA

Legioniści przed meczem z Lechem

Mishka, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Marcin Burkhardt: Będzie to dla mnie mecz z podtekstem, długo mieszkałem w Poznaniu. Wybrałem jednak Amikę, bo tam widziałem szansę rozwoju. W poprzednim meczu w Lechem dostałem czerwoną kartkę, w głupi sposób osłabiłem zespół. Chciałbym się za to zrewanżować, jeśli oczywiście dostanę szansę od trenera. Znam piłkarzy Lecha i wiem, że na Legię zawsze bardzo się mobilizują. Może biorą za bardzo do siebie animozje między kibicami, z naszej strony nic takiego nie ma.
Nie zdobyłem bramki ani asysty w ostatnich meczach, a już spadają na mnie słowa krytyki, mówi się o spadku formy. Z Polonią zagrałem poniżej oczekiwań, trener mi o tym powiedział, ja o tym wiem. Staram się z całych sił wrócić do tego, co było 3-4 kolejki temu.

Cezaru Kucharski: Najważniejsze, że drużyna wygrywa. Chciałoby się strzelać więcej bramek, napastnik czuje się wtedy pewniej. Każdy z nas czuje niedosyt, ale ogólnie statystyki drużyny wyglądają dobrze. Mecz z Lechem będzie dobrą okazją do strzelenia gola. Po sukcesie Lecha z Wisłą, poznaniacy nie przyjadą do nas się bronić, tylko starać się strzelać bramki. W ich mentalności nie leży przyjechać i wyłącznie się bronić. Lechici będą chcieli powalczyć w Warszawie o coś więcej niż remis, na pewno będzie ciekawie.




Cezary Kucharski, Piotr Włodarczyk, Marcin Burkhardt - fot. Adam Polak
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.