REKLAMA

Powiedzieli pod szatniami

Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Tomasz Kiełbowicz: Nie pokazaliśmy się dziś z dobrej strony. Musimy dokładnie przeanalizować mecz i wyciągnąć odpowiednie wnioski. Takie spotkanie nie mogą się nam przydarzać. Wszyscy chcemy wygrywać, ale nie zawsze wychodzi tak, jakbyśmy sobie życzyli. Staraliśmy się atakować i za wszelką cenę wygrać. Wierzę, że w najbliższym meczu pokażemy zdecydowanie lepszą grę i przywieziemy trzy punkty z meczu wyjazdowego. Musimy jednak zagrać dużo lepiej. Teraz trzeba wziąć się w garść i nie dopuścić do powtórki dzisiejszego meczu.
Radosław Matusiak (GKS Bełchatów): Przede wszystkim cieszymy się ze zwycięstwa na Legii. Przed meczem mało kto dawał nam szansę na osiągnięcie choćby remisu. Pokazaliśmy dziś, że nasze pierwsze miejsce w tabeli nie jest przypadkiem. Zagraliśmy z Legią jak równy z równym i nie musimy się wstydzić za swoją postawę. Na początku trochę się przestraszyliśmy gospodarzy, ale z biegiem gry uwierzyliśmy, że możemy osiągnąć dobry rezultat. Po bramce wyrównującej poczuliśmy, że jest szansa na zwycięstwo. Co do straconej bramki to popełniliśmy duży błąd. Legia nie stwarzała klarownych sytuacji i nagle na 20.metrze piłkę dostaje nieobstawiony zawodnik. Nie można tak grać. Przekleństwem obrony Legii był dziś szybki i dynamiczny Wróbel, który raz po raz mijał Choto i Hugo. Zresztą obrona gospodarzy nie zagrała dziś najlepiej. Grałem przeciwko lepiej zorganizowanym obronom.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.