Orest Lenczyk o grze Legii

Nie Wisła Kraków, nie Legia Warszawa, ale GKS Bełchatów prowadzi w ligowej tabeli. Po czterech kolejkach ekstraklasy podopieczni Oresta Lenczyka mają na koncie komplet zwycięstw. Nie dziwi zatem fakt, iż zarówno sam trener, jak i cała drużyna jest na ustach specjalistów oraz obserwatorów rodzimej ekstraklasy. W wywiadzie dla Gazety Wyborczej, najstarszy obecnie szkoleniowiec pracujący w I lidze, opowiada nie tylko o swojej ekipie, ale także ocenia słabą postawę Legii. - Legia ma trochę kłopotów. Jeśli chce się grać w Lidze Mistrzów, nie można wzmacniać się, robiąc łapankę w Brazylii. - mówi.
- Poza tym trzeba wiele meczów, by przemeblowany skład stał się drużyną, a nie miał problemy, np. z Bełchatowem. W pucharach nie ma żartów, o czym przekonują się polskie zespoły. Po losowaniu cieszymy się, że Legia dobrze trafiła, że pierwszy mecz gra na wyjeździe, a po porażce szukamy usprawiedliwień, że Szachtar ma ileś tam razy większy budżet. W takich konfrontacjach na pierwszym miejscu powinny być umiejętności, a nie walka, o czym zapominają nasi trenerzy. Takie podejście powoduje, że piłkarze grają z pianą na ustach, dochodzi do spięć, nie ma gry, tylko jest kopanie w myśl zasady "a może się uda". - powiedział trener GKS Bełchatów, Orest Lenczyk.