REKLAMA

Młode Wilki 96 - 4. w Gdańsku, 97 - 3. w Starachowicach

Bodziach, źródło: KP Legia - Wiadomość archiwalna

W ostatni weekend drużyna Legii '96 pod kierownictwem trenera Marcina Pawliny wzięła udział w kolejnym turnieju z cyklu "Lwy Gdańskie" - organizowanym przez Lechię Gdańsk dla chłopców urodzonych w roku 1996. W turnieju wzięło udział 14 drużyn, a nasza młodzież uplasowała się na czwartej pozycji, w końcowej klasyfikacji. Legioniści świetnie rozpoczęli fazę grupową - wygrywając z późniejszym triumfatorem turnieju, Śląskiem Wrocław 3-2.
Później Legia pokonała jeszcze Wartę Poznań 2-1 i Lechię Gdańsk '97 10-1. W kolejnych meczach było już nieco słabiej - przegrana 1-2 z Salosem Szczecin oraz dwa remisy - 3-3 z Polonią Gdańsk i 2-2 z Lechią II Gdańsk.

W ćwierćfinale legioniści pokonali Arkę Gdynia 2-1, zaś w meczu o finał po raz drugi uznali wyższość Salosu Szczecin (1-3). Mecz o trzecie miejsce w Wartą Poznań zakończył się remisem 1-1, a o zwycięstwie wielkopolan zadecydowały rzuty karne, które skuteczniej egzekwowała Warta.

Legia wystąpiła w składzie: Baranowski, Gorczyca, Knyziak, Kołaczyński, Koncki, Makowski, Morawski, Podsiadło, Rakowski, Siedlecki, Słoń, Suchanek.

Legia 97' w Starachowicach

Nieco lepiej poszło Młodym Wilkom 97', którzy wzięli udział w turnieju w Starachowicach, którego organizatorem był klub Juventa-Perfopol. Podopieczni Radosława Boczka zajęli w zawodach trzecie miejsce. W fazie grupowej legioniści osiągnęli następujące rezultaty: Kaliszanin Kalisz 0-0, Metalowiec Łódź 2-0, Broń Radom 4-1, Radomiak Radom 1-0, Juventa Starachowice 1-1.
W spotkaniu o trzecie miejsce Legia pokonała GKS Bełchatów 3-2. Turniej zwyciężyli zawodnicy Makowca Radom.
Legia wystąpiła w składzie: Dworakowski, Krasuski, Kostrzanowski, Podlecki, Pokuta, Rasiński, Sieluk, Stańczuk, Witkowski, Zalewski.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.