Trzeciak: Nieszczęśliwa przegrana

Mirosław Trzeciak: "Był to typowy dla okresu przygotowawczego mecz - ostry, intensywny, w którym królowała walka, a brakowało sytuacji strzeleckich. Naszą przegraną można ocenić jako nieszczęśliwą, gdyż oba zespoły właściwie nie stwarzały sobie klarownych akcji, a bramka padła zupełnie przypadkowo. Cóż - wynik trochę niesprawiedliwy, ale właśnie taka jest piłka. Zawodnicy są podczas okresu przygotowawczego przemęczeni, łatwiej wyprowadzić ich z równowagi, stąd może zbyt duża ilość uwag kierowanych w stronę sędziego.
To jednak normalne, że piłkarze wywierają presję na arbitrze - tak jest przecież podczas każdego meczu. Austria zagrała bardzo ostro, wysoko stosowała pressing, przez co nie mogliśmy wykorzystać potencjału naszej drugiej linii - można powiedzieć, że Austriacy "udusili" naszych pomocników. Grali bardzo blisko, kontaktowo, nie pozwalając nam na rozegranie piłki, stąd też brak sytuacji strzeleckich - naprawdę trudno było się wyzwolić z agresji przeciwników. Nie chciałbym nikogo z Legii wyróżniać - od tego jest trener. Był to zresztą tylko sparing, ważne że piłkarze trochę pocierpieli przy tak ostro grającym rywalu - na pewno wyniosą z tego same korzyści i naukę."