REKLAMA

"Bury" jeszcze nie, urazy Dicka i Fabiana

turi, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Rano wydawało się, że trening odbędzie się w niekorzystnych warunkach atmosferycznych. W piątek wieczorem zaczął bowiem padać deszcz i nie zanosiło się na poprawę pogody. Na szczęście rano przez chmury zaczęło jednak wyglądać słońce, w efekcie czego legioniści trenowali w dobrych warunkach, choć pracę utrudniała im nieco grząska murawa. Do zajęć z drużyną wrócił już młody Artur Jędrzejczyk. "Jędza" trenował z głęboko naciągniętą na uszy czapką. Ochronić przed wiatrem zdecydowali się także Tomek Kiełbowicz oraz Miro Radović - oni wybrali gustowne legijne zielone czapki. Z drużyną nie trenował Marcin Burkhardt, a zajęcia przedwcześnie skończyli Herbert Dick, który uszkodził staw skokowy i Łukasz Fabiański - uraz szyi.
"Nie wiem jeszcze kiedy wrócę do zajęć. Może jutro, może w poniedziałek?" - zastanawiał się po śniadaniu "Bury". "W każdym razie czuję się już dużo lepiej" - dodał na pocieszenie. Tymczasem choroba zmogła... doktora Machowskiego. "Doktor musi iść do doktora" - śmiał się pan Lucjan Brychczy.

Początek treningu to oczywiście rozgrzewka pod okiem Ryszarda Szula, który zarządził biegi wokół boiska. Bramkarze trenowali osobno z Krzysztofem Dowhaniem. Potem nadszedł czas na ćwiczenia zwinnościowe - na murawie zostały położone dwie drabinki, coach Szul podzielił zespół na dwie grupy i zaczęła się seria ćwiczeń polegających na przebieganiu między stopniami drabinki w różnym tempie i na różne sposoby. Graczy mobilizował sam Dariusz Wdowczyk. "'Władeczek' nie patrzymy w dół, głowa do góry!" - pokrzykiwał. "'Grzelu', tylko kątem oka!" - pouczał nowego napastnika "wojskowych".

Następnie zawodnicy zostali podzieleni na dwie grupy i odbyli gierkę wewnętrzną.

Uraz Fabiańskiego nie jest groźny. "Być może 'Fabian' będzie trenował jeszcze dziś po południu, natomiast Dicka czeka kilka dni odpoczynku" - powiedział doktor Machowski.


















fot. turi
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.