REKLAMA

Konferencja pomeczowa

Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Dariusz Wdowczyk (Legia Warszawa): Pierwsze 25 minut było słabe w naszym wykonaniu. Za wolno rozgrywaliśmy piłkę. Potem przejęliśmy inicjatywę, ale nic z tego nie wynikło. W drugiej połowie mieliśmy poprawić grę. Groclin nie wykorzystał swoich dogodnych akcji, a strzelił gola z przypadkowej akcji. Rzuciliśmy się to ataku, ale nie stworzyliśmy dobrych okazji. Nikt z nas nie dopuszczał do siebie myśli, że możemy przegrać, ale niestety mimo szczerych chęci nie był to porywający mecz w naszym wykonaniu.
Porażka na własnym stadionie to zawsze duży cios. Dlatego przygotowujemy się, więc do kolejnych spotkań. Porażka jest dla nas bardzo smutna. Goście grali twardo i rozsądnie. My mieliśmy mało akcji, a te, które już mieliśmy znów nie potrafiliśmy wykorzystać. Nie jest wstydem przegrać, gdy wiem, że wszyscy robili co mogli by wygrać.

Maciej Skorża (Dyskobolia Grodzisk Wlkp.): Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że udało się nam przełamać niemoc. Po długiej przerwie wreszcie wygraliśmy. Legia przeważała i przez większość czasu prowadziła grę. Może miała nawet więcej atutów piłkarskich. Chylę jednak głowę przed moimi zawodnikami za to, że potrafiliśmy przetrwać ataki Legii i sami groźnie atakować. Cieszę się, że stwarzaliśmy dużo sytuacji. Tydzień temu byliśmy słaby w meczu z Widzewem, a Legia bardzo dobry z Cracovią. Każdy mecz jest jednak inny. Dziś zmusiliśmy Legię do gry pozycyjnej. Zneutralizowaliśmy jej najmocniejsze strony. Zagęściliśmy środek pola i mecz może nie był ładny, ale chociaż zwycięski.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.