Grali przyjaciele
W sobotę o 14 spotkanie ligowe rozegrali piłkarze Zagłębia. Niestety nasi przyjaciele stracili dwa punkty w Legnicy, po remisie ze słabszym przeciwnikiem. Sobota nie była również udana dla "Portowców", którzy ulegli w Gdynia oraz dla Den Haag. Ekipa z Holandii przy pustych trybunach pewnie zmierza do Jupiler League.
Pewne i przekonujące zwycięstwo odnieśli piłkarze Juventusu przed własną publicznością. Nad drugim w tabeli Napoli mają już sześć punktów przewagi.
II liga: Miedź Legnica 1-1 Zagłębie Sosnowiec
Tylko jeden punkt zdobyli piłkarze Zagłębia w Legnicy. Sosnowiczanie bardzo dobrze zaczęli, bowiem już w 13 minucie objęli prowadzenie za sprawą Berensztajna. Niestety w 61 minucie Boris Pesković skapitulował po strzale Kreta. Minutę przed końcem obrońca Miedzi opuścił boisko po drugiej żółtej kartce, ale Zagłębie nie zdołało zdobyć zwycięskiej bramki.
Ekstraklasa: Arka Gdynia 2-0 Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin bez zwycięstwa w tej rundzie i nadal bez gola w lidze. Tym razem "Portowcy" musieli uznać wyższość Arki. W walce o prymat na Pomorzu bramki strzelali tylko gospodarze. Najpierw w 45. minucie do siatki trafił były gracz naszych przyjaciół, Olgierd Moskalewicz. Po zmianie stron żadna z ekip nie potrafiła trafić do siatki. Dopiero tuż przed końcem wynik na 2-0 ustalił Damian Nawrocik.
Eredivisie: Den Haag 2-4 Sparta Rotterdam
Dopiero teraz za swe zachowanie w listopadowym meczu z Vitesse pokutowali kibice z Hagi, którym nie dane było oglądanie dzisiejszego meczu. Nasi przyjaciele podejmowali u siebie Spartę z Rotterdamu i... niestety przegrali. Rywali napoczął były gracz Den Haag, Siak Polak, który w pierwszej połowie zdobył dwa gole i do przerwy było 2-0. W drugiej odsłonie szybko zrobiło się 3-0 dla gości i do roboty wzięli się gospodarze. Ranković zdobył kontaktową bramkę, ale cóż z tego, skoro wkrótce było już 4-1. Nasi przyjaciele zmniejszyli w 80. minucie rozmiary porażki do 2-4 za sprawą de Vriesa.
Serie B: Juventus Turyn 5-1 Triestina
Pewna wygrana Juventusu przed własną publicznością upewniła "Starą Damę" na czele tabeli Serie B. Choć prowadzenie objęli goście już w siódmej minucie gry, 60 sekund później wyrównał Camoranesi. Jeszcze przed przerwą dwukrotnie do siatki trafiał Palladino wyprowadzając swoją drużyną na prowadzenie 3-1. Po zmianie stron gole strzelili jeszcze Palladino i Bożinow i turyńczycy pewnie wygrali 5-1.
Juve ma 6 punktów przewagi nad drugim Napoli, z którym zmierzy się już w najbliższą niedzielę.
