REKLAMA

Jarzębowski: Strzeliłem bramkę swojej drużynie

Tomak Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

W Warszawie uznano, że z Tomasza Jarzębowskiego nie będzie pożytku. Bez żalu podziękowano mu więc przy Łazienkowskiej. W niedzielnym meczu "Jarza" pokazał, że źle go oceniano. - Chciałem, żeby się przekonali, że zbyt pochopnie pozbyli się mnie z Legii. Udowodnić, że potrafiłem się odbudować psychicznie i fizycznie po tak poważnych kontuzjach. Że nadal jestem w stanie grać na wysokim poziomie - mówi w wywiadzie wychowanek warszawskiej Legii.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.