Fabiański typuje wyniki 20. kolejki
20. kolejka ekstraklasy będzie wyjątkową. Po pierwsze piłkarze zagrają tylko w Wielki Czwartek i Wielką Sobotę, i to o podwójną stawkę - trzy punkty i prezent świąteczny dla kibiców, a po drugie czeka nas największy hit wiosennej rundy rozgrywek, GKS Bełchatów - Zagłębie Lubin. Swoje typy na tę kolejkę przedstawił bramkarz reprezentacji Polski i Legii Warszawa Łukasz Fabiański.
Łukasz podszedł do zabawy bardzo poważnie. Ani przez sekundę nie pozwolił postawić się w świetle kibica, cały czas podkreślając, że dla niego liczy się tylko jeden klub - Legia Warszawa.
"Fabian" zapytany o najciekawszy mecz kolejki wskazał dwa spotkania. Lidera z wiceliderem, czyli GKS Bełchatów - Zagłębie Lubin, a także nazywany przez legionistów "małym klasykiem", pojedynek Górnika Zabrze z Legią Warszawa. "Pierwszy ze szlagierów powinien zakończyć się remisem. Po pierwsze, spotkają się dwie równorzędne drużyny, po drugie, najlepszym rezultatem dla Legii byłby podział punktów w Bełchatowie" - wyjaśnia Łukasz. "Wynik meczu Legii z Górnikiem pozostawiam bez komentarza. Stawiam 'dwójkę'" - dyplomatycznie odpowiada Fabiański.
Następnie mecz Korony Kielce z Pogonią Szczecin. Łukasz zaznaczył, że gospodarze posiadają więcej atutów, ale... "Najlepszym wynikiem dla Legii byłby remis. Wiem, że musimy patrzeć przede wszystkim na siebie, ale fajnie by było gdyby drużyny wyprzedzające nas traciły punkty" - tłumaczy "Fabian".
Trochę problemów przysporzyły Łukaszowi mecze ŁKS-u Łódź z Odrą Wodzisław i Dyskobolii z Cracovią. "Hm... Odra bardzo dobrze zagrała z Bełchatowem, trzeba docenić zdobyte przez nią trzy punkty. ŁKS w pojedynku z nami nie zaprezentował nic ciekawego. Może "X2" ? Tak, niech tak będzie" - prorokuje bramkarz Legii.
"Dyskobolia mimo wszystko powinna sobie poradzić z Cracovią. Już w pojedynku z nami zaprezentowali się fajnie, teraz będzie jeszcze wsparcie własnej publiczności. Stawiam 'jedynkę'" - zadecydował Łukasz.
W spotkaniu Wisły Kraków z Lechem Poznań, według bramkarza Legii, padnie remis. "Remis, argumentacja jest taka sama jak przy meczach drużyn, które znajdują się blisko nas w tabeli" - odparł Fabiański.
"W związku z aferą korupcyjną sytuacja na koniec ligi naprawdę może być bardzo ciekawa. Nie wiadomo kto zostanie mistrzem, kto spadnie. Ciężko to interpretować. Gdyby mecz Arki miał się odbyć nie zawahałbym się postawić "jedynki". Gdynianie dobrze spisywali się od początku sezonu, mają ciekawy zespół" - zakończył "Fabian".
