REKLAMA

Dziennikarz "Bilda" na meczu z Koroną

Darek Kowalczyk, źródło: onet.pl - Wiadomość archiwalna

Reporter znanego niemieckiego dziennika "Bild" chciał się przekonać, jak wyglądają rozgrywki ligowe w kraju, który otrzymał organizację piłkarskich mistrzostw Europy w 2012. W tym celu na mecz Legii Warszawa z Koroną Kielce wybrał się Julien Wolff. Niemiecki dziennikarz podkreśla znakomitą atmosferę panującą na stołecznym obiekcie, choć początkowo przeraził go tłum policjantów, wyglądających niczym brygada antyterrorystyczna.
"Już na godzinę przed pierwszym gwizdkiem największa trybuna jest wypełniona kibicami, którzy skaczą i krzyczą: Legia, Legia. Kiedy piłkarze wbiegają na murawę, wszyscy trzymają klubowe szale uniesione wysoko w górę i śpiewają klubowy hymn" - pisze Wolff.

Niemiec podkreśla, że wśród kibiców jest wiele dzieci, ale za to sporadycznie można spotkać kobiety.

"Piłka nożna w Polsce to męska rzecz" - konstatuje.

Reporter "Bilda" skosztował także stadionowych kiełbasek, które uznał za smaczne, podkreślając niezbyt wysokie ceny.

"Piwo na stadionie jest zabronione, ale ludzie mimo to są szczęśliwi. Rozmawiają, i śmieją się. Nie ma żadnych śladów agresji" - czytamy dalej.

Niemiec podkreślił, że w trakcie meczu mogłoby być więcej stadionowych atrakcji niż tylko występ tańczących dziewczyn na płycie boiska w przerwie meczu. Dodał też, że w niespełna pięć minut po końcowym gwizdku stadion pustoszeje. Za minus uznał brak napisów informacyjnych w języku angielskim zarówno na stadionie, jak i w mieście, a także brak wielkich parkingów.

Na koniec artykułu podkreślił jednak, że nastrój w Polsce jest już teraz w mistrzowskiej formie.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.