Dylematy Zielińskiego

W ostatnich spotkaniach regularnie od pierwszych minut grywał Marcin Smoliński. Rodowity warszawiak tworzył parę środkowych pomocników wraz z Łukaszem Surmą. "Smoła" nie przebywał z reguły przez pełne 90 minut, ale wnosił sporo dobrego do gry. To on podawał Maćkowi Korzymowi, kiedy ten zdobywał bramkę przeciw Wiśle Kraków, a mimo to usiadł dzisiaj na ławce. Zamiast niego w wyjściowej jedenastce wyszedł Aleksandar Vuković, którego zmienił w 78. minucie wspomniany Smoliński. Na pomeczowej konferencji trener Jacek Zieliński tłumaczył się z tej decyzji.
- Gdyby Vuković nie pauzował za czwartą żółtą kartkę przeciw Wiśle, to dylemat kogo wystawić do środka pomocy miałbym wcześniej. Na kogoś musiałem jednak postawić. Obaj prezentują podobną formę, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na wariant z Vuko. Jak będzie w kolejnym spotkaniu, zobaczymy. - wyjaśnił szkoleniowiec drużyny z Łazienkowskiej.