Uradowany Czesław Michniewicz - fot. Adam Polak
REKLAMA

Trenerski dwugłos

Fumen i Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Czesław Michniewcz: Zdobyliśmy mistrzostwo Polski, pokonując ustępującego mistrza na jego boisku. Nie może być więc mowy o przypadku. Na ten sukces pracowaliśmy ciężko przez cały sezon. Jestem z tego dumny i chcę podziękować za to moim piłkarzom. Nie wiem o jakim skandalu mówią wszyscy w około? Jeżeli nie uznaje się takiej bramki Górnikowi Zabrze, nikt nie ma pretensji. To jest sport i takie rzeczy się zdarzają. Szkoda, że nie mówimy o drużynie, która zdobyła mistrzostwo, a zajmujemy się czym innym. Legi już wcześniej mogła zdobyć kilka bramek. Wtedy nie byłoby tematu. A my wygraliśmy i za to należy się nam szacunek i chwała.
Też miałem zastrzeżenia do pracy sędziego w pierwszej połowie. Przy mojej ławce sędzia odgwizdał rzut wolny, choć faulu nie było. Niewiele zabrakło by po tej akcji padł gol dla Legii. Dlatego nie ma co szukać dziury w całym. A mistrzostwo zdobyte po takim meczu, smakuje mi nawet podwójnie. To nasz wielki dzień, dzień triumfu i nie pozwolę, żeby ktoś nam go popsuł, komentując postawę sędziego.

Jacek Zieliński: Po meczu podziękowałem zawodnikom za zaangażowanie i walkę do końca. Za to, że robili wszystko by pokonać pretendenta do tytułu. Gdyby nie prezent z naszej strony, w postaci pierwszej bramki dla Zagłębia i kilka prezentów od sędziego, to wynik byłby zdecydowanie lepszy dla nas. Kilka błędów sędziego było jednak mocno krzywdzące dla nas. Nie chodzi mi tylko o niepodyktowany rzut karny i nieznaną bramkę. Mam na myśli wiele fauli na naszej połowie, których sędzia nie odgwizdał. To nas bardzo wybijało z rytmu, ale na pewno nie chcę całej winy zwalać na sędziego. Mieliśmy problemy z kryciem podczas stałych fragmentów gry. Nie każdy robił, co do niego należało. Arboleda i Stasiak mieli za dużo wolnego miejsca i cały wysiłek z pierwszej połowy został zmarnowany.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.