Grali przyjaciele
Nie był to udany weekend dla naszych przyjaciół. Jedynie Juventus Turyn mógł się cieszyć z kompletu punktów. Porażkę zanotowała Olimpia Elbląg oraz Pogoń Szczecin. Natomiast Zagłębie Sosnowiec zamiast trzech punktów, zdobyło jeden i na powrót do ekstraklasy musi jeszcze poczekać.
III liga: Olimpia Elbląg 0-1 Pelikan Łowicz
Piłkarze i kibice Olimpii dawno nie zasmakowali zwycięstwa. Tym razem przegrali u siebie z Pelikanem Łowicz. Po pierwszej połowie był wynik bezbramkowy. Dopiero po zmianie stron, w 61. minucie Gawlik pokonał bramkarza gospodarzy. Jak się później okazało, było to jedyne trafienie w tym meczu.
Mimo porażki elblążanie nadal zajmują 10. miejsce w swojej lidze.
Serie B: Juventus Turyn 2-0 Mantova
Choć Juventus zapewnił sobie już awans do Serie A, to nie ma zamiaru odpuszczać kolejnych meczów w lidze. Wczoraj „Stara Dama” wygrała u siebie z Mantovą. Bramki dla naszych przyjaciół zdobyli Trezeguet w 55. oraz Nedved w 73. minucie. Gospodarze mogli wygrać jeszcze wyżej, ale nie potrafili wykorzystać kolejnych okazji.
Na dwie kolejki przed końcem sezonu Juve z ośmioma punktami przewagi nad Genoą lideruje na zapleczu Serie A.
II liga: Zagłębie Sosnowiec 1-1 Śląsk Wrocław
Zagłębie musi jeszcze poczekać na powrót do ekstraklasy. Do upragnionego awansu potrzebne było zwycięstwo nad Śląskiem, który bardzo słabo spisuje się na wyjazdach. Jednak to goście objęli prowadzenie. W 63. minucie Petr Pokorny pokonał Borisa Peskovicia i było 1-0 dla zespołu z Wrocławia. Jeden punkt uratował Dawid Skrzypek, który zdobył gola na dziesięć minut przed końcem spotkania.
Kolejna szansa na awans już 3 czerwca. Wówczas do Sosnowca przyjedzie trzecia w tabeli Jagiellonia Białystok. Nasi przyjaciele nadal zajmują drugą lokatę w tabeli.
I liga: Pogoń Szczecin 0-2 GKS Bełchatów
Nie udało się Pogoni wygrać na pożegnanie z ligą. Po trzy punkty sięgnęli bełchatowianie, którzy walczyli o mistrzostwo Polski. Już w 12. minucie Rafał Boguski pokonał Tomasza Judkowiaka i w tej chwili ekipa Oresta Lenczyka była bliżej tytułu. Wygraną przypieczętował w 80. minucie Dawid Nowak, ale wówczas Zagłębie Lubin prowadziło z Legią już 2-1 i bełchatowianom pozostały na osłodę srebrne medale.
