Szczęśliwy Czesław Michniewicz udziela wywiadu dla Canal+ - fot. LegiaLIVE!
REKLAMA

Michniewicz: Uszanujmy zwycięzców

Fumen, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Jeżeli zdobywa się mistrzostwo kraju, sięga po Puchar Polski, czy też odnosi się inny sukces, wówczas emanuje z człowieka radość, promienieje uśmiech i bije pozytywna energia. Po wczorajszym meczu trener Zagłębia wyglądał tak, jakby właśnie przegrał bój o prymat w lidze, a nie go wygrał. Na pomeczowej konferencji zamiast luzu, poczucia zrealizowania marzenia u Czesława Michniewicza widać było ogromne zdenerwowanie. Jaki był tego powód?
- Martwi mnie to, że jeśli ktoś inny ogrywa ligowych potentatów, Legię czy Wisłę Kraków, to neguje się nasz sukces, zaczyna się szukanie dziury w całym. - zaczął wyjaśniać szkoleniowiec „Miedziowych”. - Pisało się o dwóch niepodyktowanych rzutach karnych w Krakowie. Później się okazało, że sędzia miał rację. Zatem proszę się zastanowić nim się rzuci oskarżenia. Jest to dla mnie upokarzające jako trenera, dla moich piłkarzy. Nie zasłużyliśmy na to, na te wszystkie wyzwiska pod naszym adresem. Spodziewałem się trochę innej reakcji, chociaż wiadomo, że nie trzeba nas lubić. Jednak należy uszanować, gdy ktoś wygrywa. Chelsea potrafi wygrać z Manchesterem na Old Trafford i miejscowi potrafią jeszcze nagrodzić brawami zwycięski zespół. Zatem musimy się jeszcze dużo uczyć. - powiedział Czesław Michniewicz, który na Łazienkowskiej sięgał z Lechem w przeszłości po Puchar Polski.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.