Derby juniorów na remis
O godzinie 11:00 rozegrano derby Warszawy juniorów. Na obiekcie przy ulicy Konwiktorskiej na przeciw siebie stanęły ekipy Polonii oraz CWKS Legia. Spotkanie, które nie stało na najwyższym poziomie, zakończyło się rezultatem 2-2. Obie bramki dla legionistów zdobył Alen Besić.
Pierwsza połowa należała do gospodarzy, którzy w 25. minucie objęli prowadzenie. To podziałało na młodych graczy Legii na tyle, że rzucili się do ataków. Przyniosło to efekty w 36. minucie, kiedy to wspomniany Besić doprowadził do remisu. Chwilę później za faul bez piłki od tyłu, z boiska wyleciał jeden z młodzianów "Czarnych Koszul". Rezultat do przerwy nie uległ zmianie i na tablicy widniał wynik 1-1.
Na drugą odsłonę pojedynku legioniści wyszli mało skoncentrowani, co skończyło się utratą gola. Jednak po kwadransie do remisu ponownie doprowadził Alen Besić, który po chwili wraz z kolegą z ataku opuścił plac gry z powodu zmęczenia. Niestety zmiennicy nie potrafili wykorzystać wyśmienitych okazji do strzelenia kolejnych bramek. O powiększenie dorobku goli mogli pokusić się również poloniści, ale ich dwie groźne akcje wybronił w imponującym stylu bramkarz CWKS-u.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2, który można uznać za w pełni sprawiedliwy.
Swój mecz w Mazowieckiej Lidze Juniorów Młodszych rozegrał również najstarszy rocznik "Młodych Wilków". Na bocznym boisku przy ul. Łazienkowskiej legioniści pokonali 3-1 starszych o rok zawodników Tęczy 34 Płońsk. Do przerwy stroną przeważającą była Legia, ale nie potrafiła udokumentować tej przewagi. W 25. minucie gracz Tęczy wykorzystał niezdecydowanie obrony i bramkarza Legii i strzałem w krótki róg wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Wynik 0-1 utrzymał się do końca pierwszej połowy.
Na drogą część meczu legioniści wybiegli mocno zdeterminowani i dość szybko zdołali wyrównać, za sprawą Mariusza Podleckiego. Goście odpowiadali sporadycznymi kontratakami, które nie przyniosły im powodzenia. Na prowadzenie wyszli za to legioniści, po ładnej akcji rozgrywającego dobre spotkanie Mikołaja Piotrowskiego. W końcówce trzecią bramkę dla Legii zdobył po dobrze rozegranym stałym fragmencie gry Mateusz Rosłoń.
Było to już ostatnie spotkanie legionistów w ramach rundy rewanżowej MLJMł. Zajęte w tych rozgrywkach 8. miejsce dało im awans do Mazowieckiej I Ligi Juniorów 1989 r. w najbliższym sezonie.
fot. lewusek i Raffi
