Na obozie po dwa treningi
Podczas rozpoczynającego się w poniedziałek zgrupowania w Grodzisku Wielkopolskim legioniści zazwyczaj będą trenowali dwa razy dziennie, ale treningi będą wyglądać różnorodnie. "Może się zdarzyć, że jedna grupa będzie trenować rano, druga grać mecz sparingowy po południu. Chcielibyśmy dużo czasu poświęcić na ćwiczenia taktyczne. Wiemy, że czasu jest niewiele i musimy go wykorzystać jak najlepiej." - zapowiada Jan Urban. W piątek legioniści trenowali dwa razy, dziś trenują raz o godzinie 9 rano na głównym boisku.
"Liczymy na to, że nie będziemy mieli problemów z pokonaniem pierwszego rywala w Pucharze Intertoto. Dążymy do tego, aby była większa konkurencja między zawodnikami w składzie, żeby nie można było pozwolić sobie na luz. Żeby zawodnik, który gra, nie mógł spuścić z tonu, bo wie, że za jego plecami czeka równorzędny gracz. Prawie wszyscy piłkarze dostaną swoją szansę, muszę oczywiście sprawdzić ich formę, nie tylko na treningach, ale i w meczach. Wielu piłkarzy świetnie spisuje się na treningach, różnego rodzaju gierkach sparingowych, ale w meczach, kiedy dochodzi już stres, presja, odpowiedzialność, idzie im już znacznie gorzej. Nie wszyscy potrafią sobie z tym poradzić." - mówi Urban.
Martins Ekwueme ma być następcą Łukasza Surmy. Na razie brak jeszcze następcy Piotra Włodarczyka. "Taka była decyzja klubu, a ja jestem jego częścią" - takie zdanie do znudzenia powtarzał dziennikarzom Urban, podczas gdy ci starali się wyciągnąć szczegóły i powody odsunięcia od drużyny Surmy i Włodarczyka.
"Wydaje nam się, że Ekwueme to zawodnik, który powinien zastąpić Łukasza Surmę i że jest to wzmocnienie drużyny. Staramy się pozyskać zawodnika, który zastąpi Włodarczyka. Zawodnika z gwarancją 12-15 bramek w sezonie. Musimy myśleć o tym, że kadra nam się powiększa, że ci, którzy nie zostaną zgłoszeni do sezonu, a mają ważne kontrakty, muszą zostać wypożyczeni bądź sprzedani do innych klubów." - zakończył trener.
