Paweł Kosmala z zarządu KP Legia - fot. Woytek
REKLAMA

Kosmala: Warunek konieczny został spełniony

Woytek, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Radości z tego faktu przyznania dodatkowych pieniędzy na budowę stadionu nawet nie próbował ukrywać Paweł Kosmala członek zarządu KP Legia z ramienia ITI. "Ciężko wyobrazić sobie budowę dużego klubu na miarę naszych aspiracji bez stadionu. Stadion jest warunkiem koniecznym i dzisiaj to marzenie się spełnia. Jest to wielka chwila i radość dla wielu osób." - mówił zaraz po ogłoszeniu wyników.
Wczoraj pojawiły się informacje na temat możliwości sprzedaży klubu. Czy były one prawdziwe?
Paweł Kosmala: - Myśmy wczoraj bardzo klarownie swoje stanowisko wyrażali. Mówiliśmy, że inwestycja w Legię jest długoterminowa, ale pod pewnymi warunkami. Między innymi warunkiem była dzisiejsza decyzja. Ten warunek został spełniony, więc teraz możemy mówić już tylko o inwestycji długoterminowej.

A to nie jest tak, że jeszcze się spotkamy na tej sali i będziemy przez godzin czekali na kolejne podwyższenie kwoty? Bo już w tamtym roku już raz się cieszyliśmy z przyznania 180 mln, a okazało się to za małą kwotą.
- Nie sądzę aby tak było. Nie chcę wracać do kwoty 180 mln, bo była ona kwotą z sufitu i powstała w sposób sztuczny. Wydaje mi się, że kwota 360 mln jest kwotą wystarczającą aby zbudować obiekt, którego się nie będziemy wstydzić dzisiaj, którego nie będą się wstydzić nasze dzieci w przyszłości. Nie jest to jakaś kwota powalająca na kolana, ale wystarczająca żeby to był naprawdę piękny nowoczesny obiekt szyty na miarę dzisiejszych i przyszłych potrzeb Legii.

A przechodząc do spraw piłkarskich... Czy w związku z tym możemy liczyć na jakieś dobre ruchy transferowe?
- Okno transferowe tak naprawdę się dopiero otwiera (śmiech). Zrobiliśmy już kilka ciekawych perspektywicznych ruchów transferowych. Kupiliśmy dużo młodych, bardzo dobrze zapowiadających się, zawodników. Poczekajmy jeszcze parę dni, może coś się jeszcze wydarzy... (uśmiech)

Czy nie będzie problemów z przetargiem?
- Do tej pory były różne przetargi i różnie się kończyły. Są one czasami długotrwałą procedurą i przedłużającą się. Mam nadzieję, że tak tym razem nie będzie. Liczymy iż teraz wszystko pójdzie sprawnie i 6 grudnia na Legii pojawią się maszyny budowlane i dalszy proces inwestycyjny będzie przebiegał bardzo sprawnie.

Poprzednia koncepcja budowy stadionu upadła głównie właśnie na etapie wybierania konsorcjów w przetargu...
- Obecna sytuacja nie ma nic wspólnego z poprzednią. Poprzednia była chora od początku. Cała koncepcja była niezdrowa i nie do zrealizowania tak naprawdę. Na końcu całej procedury okazało się, że ci co mówili to na początku mieli rację. Teraz jest prostsza sprawa. Miasto dysponuje budżetem i projektem wykonawczym - bardzo szczegółowym nie pozostawiającym wielkiego pola manewru. Chodzi teraz o wybranie generalnego wykonawcy, który podejmie się w ramach tego budżetu i projektu ten obiekt zbudować. Od tej strony nie widzę przeszkód.



Przez ostatnie dni zarząd i właściciele Legii żyli w niepewności, teraz mogą odetchnąć - fot. Woytek
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.