Trenowali przed sparingiem
Choć zgrupowanie w Grodzisku Wielkopolskim powoli zbliża się do końca, to legionistom w głowie ciągle tylko treningi. We wtorkowy poranek stawili się więc na bocznym boisku, gdzie ćwiczyli przed sparingiem, w którym o godzinie 18 spotkają się z Lechią Gdańsk. Tym razem treningi były nieco lżejsze. Piłkarze koncentrowali się na dośrodkowaniach w pole karne i różnych wariantach rozegrania rzutów rożnych.
Z wysokości pola karnego piłki pod bramkę posyła Edson i Miroslav Radović . Początkowo zadanie to nie wychodził zbyt dobrze Brazylijczykowi. Jednak po wysłuchaniu wskazówek trenera Jana Urbana, futbolówka zaczęła sprawnie wędrować pod bramkę. „Bardzo dobrze Rado. To są idealne dogrania” - chwalił Serba szkoleniowiec Legii. Ćwiczono także krótkie rozgrywanie kornerów. Tu górą byli jednak obrońcy, a szczególnie Piotr Bronowicki, który zdecydowanie przerywał akcje, daleko wybijając piłkę.
Nie zabrakło także zajęć, w których zawodnicy doskonalili grę obronną. Podobnie jak kilka dni temu, ich zadaniem było uniemożliwienie napastnikowi przyjęcia piłki i obrócenia się z nią twarzą do bramki.
Poranny trening trwał niespełna półtorej godziny. Na bocznym boisku legioniści pojawią się ponownie o godzinie 18, by rozegrać ostatni sparing z Lechią Gdańsk.