W poszukiwaniu straconych meczów

Po wykluczeniu Legii z rozgrywek Pucharu Intertoto, w planie przygotowań stołecznego klubu pojawiła się luka. Zamiast szykować się do meczów z Blackburn, legioniści muszą poszukiwać partnerów do meczów sparingowych. "Nadal nie wiemy, co będziemy robić w następnym tygodniu, bo sprawa wcale nie jest taka łatwa. Ciężko znaleźć teraz dobrych sparingpartnerów" – wyjaśnia Jan Urban.

Poszukiwania trwają cały czas, ale na razie nie widać ich efektów. "Nie ma jeszcze dokładnych ustaleń. Mieliśmy kilka różnych wersji. Wydawało się, że pojedziemy do Portugalii lub do Francji. Nic jednak z tego nie wyszło. Mamy teraz inne plany, ale lepiej o nich nie mówić za wiele, bo jeszcze się okaże, że znów nic z tego nie wyszło. Mogę tylko powiedzieć, że chodzi o wyjazd za granicę" – uchyla rąbka tajemnicy szkoleniowiec Wojskowych.

Urban zapewnia, że nie chodzi o to, że nikt nie chce grać z Legią. "Problem w tym, że ciężko jest teraz znaleźć sparingpartnera. Jest trochę późno, a sparingi załatwia się dużo wcześniej. Tam gdzie rozgrywki ligowe startują później, jak we Francji czy Hiszpanii, można jeszcze kogoś znaleźć. Natomiast inne ligi, jak austriacka, już zaczęły grać, lub zaczną za kilka dni. Tam już jest wszystko pozapinane na ostatni guzik" – tłumaczy trener Legii, jednocześnie nie tracąc optymizmu. "Nie jest łatwo, ale mam nadzieję, że znajdziemy jakichś rywali do gry" – kończy Urban.