Urban: W Wilnie byliśmy słabi

Od wydarzeń w Wilnie minęło już tydzień czasu. Przez ten czas media powiedziały już chyba wszystko na temat pozasportowej strony spotkania z Vetrą. Na zupełny margines został natomiast zepchnięty sam mecz. Jednak po wczorajszym sparingu, trener Jan Urban odniósł się do 45 minut, które legioniści rozegrali na Litwie. „Nigdy nie ukrywaliśmy, że w Wilnie zagraliśmy słabo. Zdajemy sobie sprawę, że nasza dobra gra ze sparingów, nie przełożyła się na mecz z Vetrą” – komentuje mecz z ubiegłej niedzieli szkoleniowiec Legii.
Postawa legionistów w Wilnie była ogromnym zaskoczeniem. Vetra nie należy do tuzów europejskiej piłki, a Legia prezentowała się bardzo dobrze podczas sparingów rozgrywanych w Grodzisku Wielkopolskim. Na boisku to Litwini byli jednak górą. „Już wcześniej mówiłem, że nie przywiązuję zbyt dużej wagi do meczów kontrolnych. Zaczęliśmy treningi wcześniej i byliśmy w lepszym momencie fizycznym niż nasi rywale. Nie podniecałem się więc za bardzo wynikami sparingów, ale także nie rwę sobie włosów po pierwszych 45 minutach meczu w Wilnie. Wiedziałem, że nie wszyscy zagrają tak, jak grali w sparingach” – wyjaśnia trener Urban, zaznaczając, że i dla niego spotkanie w Wilnie było niemiłym zaskoczeniem. „Nie ukrywam, że byłem trochę zdumiony, bo liczyłem, że zaprezentujemy się z lepszej strony. Jednak w tej pierwszej połowie popełniliśmy zbyt dużo błędów taktycznych. Nasze założenia były zdecydowanie inne. Ale wiedziałem, że grając odrobinę lepiej i zbliżając się do możliwości tej drużyny, wszystko może się zdarzyć w drugiej połowie i w meczu rewanżowym. Przyznaję jednak, że nie zagraliśmy w Wilnie za dobrze” – tłumaczy Jan Urban.