Trenerski dwugłos
Jan Urban (trener Legii): Po dzisiejszym meczu mogę powiedzieć, że odkąd jestem w Legii mieliśmy wszystkiego po trochu. Była bardzo słaba połowa w meczu z Vetrą. Potem z Sochaux, bardzo trudnym przeciwnikiem, zagraliśmy praktycznie kompletne spotkanie. Dziś natomiast dobra była pierwsza połowa w naszym wykonaniu. Nie pozwoliliśmy w niej Cracovii na zbyt wiele. Wiedzieliśmy, że nasz rywal bardzo dobrze gra w kontrataku. Dlatego przed przerwą zagraliśmy bardzo agresywnie i nie pozwoliliśmy im na rozwinięcie skrzydeł. W tej części gry Cracovia praktycznie nam nie zagroziła. Taka gra kosztowała nas sporo wysiłku, za co zapłaciliśmy w drugiej połowie.
W pierwszej połowie mieliśmy wiele okazji, żeby strzelić kolejne gole. Tak się jednak nie stało i na przerwę schodziliśmy tylko z jednym trafieniem. 1-0 to bardzo niebezpieczny wynik. Gramy u siebie i jesteśmy faworytem, więc pojawił się u nas pewien aspekt psychologiczny. Daliśmy się przez to zepchnąć do defensywy. Jestem jednak optymistą i w mojej pamięci zostaną dobre fragmenty tego spotkania. Mimo to nie zapomnę, że wciąż brakuje nam zawodników, którzy potrafią wykańczać akcje. To jednak dopiero pierwszy mecz i jeszcze wiele jest do poprawienia.
Stefan Majewski (trener Cracovii): Zagraliśmy dziś dwie zupełnie różne połowy, ale i tak gra mojego zespołu nie wyglądała za dobrze. Pierwsze 45 minut moja drużyna przespała, przez co pozwoliliśmy legionistom na zbyt wiele. Po przerwie zagraliśmy zdecydowanie lepiej, ale i tak nie potrafiliśmy strzelić wyrównującej bramki. Momentami mieliśmy zdecydowaną przewagę. Stworzyliśmy dwie okazje do strzelenia bramek, ale zabrakło nam szczęścia, bo wynik mógł być zdecydowanie inny. Legia strzeliła zaś bramkę i wygrała. Serdecznie gratuluję jej tego zwycięstwa.
Jan Urban udziela wypowiedzi przed meczem z Cracovią - fot. Adam Polak