Wkurzony Hajto
W niedzielnym spotkaniu ligowym pomiędzy Górnikiem Zabrze a Legią, w zespole gospodarzy nie wystąpi reprezentant Polski, Tomasz Hajto. Obrońca Górnika w minionym sezonie reprezentował barwy ŁKS-u i w tam "kolekcjonował" żółte kartki, które wykluczają go ze spotkania z Legią (w pierwszej kolejce Górnik nie grał ze względu na wyjazd Wisły do USA). Łącznie zobaczył ich 12, z czego 10 w meczach ligowych. Sam zawodnik nie kryje zdenerwowania na... sędziów. "To skandal. Przepisy w PZPN są z epoki kamienia łupanego" - mówi Hajto, który nie rozumie, dlaczego w Legii będzie mógł wystąpić Miroslav Radović. "Rado" w spotkaniu z Cracovią musiał opuścić boisko za czerwoną kartkę, ale ta była konsekwencją dwóch żółtych.
"Za drugim razem pan Podgórski powinien od razu pokazać czerwoną kartkę, przepisy wyraźnie to określają" - mówi były sędzia międzynarodowy, Mirosław Ryszka. Jako, że pokazał drugą żółtą, Radović będzie do dyspozycji Jana Urbana.