Legia 91 - KS Łomianki - fot. Raffi
REKLAMA

Młode Wilki - dwie wygrane i remis

Raffi, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Od rana na bocznym boisku przy ul. Łazienkowskiej swoje mecze ligowe rozgrywały drużyny Młodych Wilków. W rozegranym o 10 spotkaniu chłopcy z rocznika 1995 pokonali aż 9-0 Beniaminka Radom.

O 12 odbył się mecz Legii '92 z Radomiakiem. Zwycięsko wyszli z niego legioniści, którzy pokonali o rok starszych przeciwników aż 4-1. W ostatnim rozegranym dziś meczu najstarszy rocznik MW zremisował 1-1 z KS Łomianki. Mimo wyraźnej przewagi w polu i licznych okazji graczom trenera Krzysztofa Dębka nie udało się strzelić zwycięskiego gola.
Podopieczni trenera Wójcika (rocznik 1992) od początku meczu z Radomiakiem osiągnęli sporą przewagę. Szybko potwierdzili ją golami - pierwszy na listę strzelców wpisał się reprezentant Polski Paweł Broniszewski, który celnie egzekwował rzut karny. Na 2-0 podwyższył świeżo pozyskany z Kosy Konstancin Mateusz Tietz. Trzeciego gola zdobył zaś ponownie Broniszewski. Radomianie stracili nie tylko trzy bramki, ale i jednego z zawodników, usuniętego z boiska przez sędziego.

Do drugiej połowy gracze Radomiaka przystąpili ze zdwojoną motywacją i na boisku aż iskrzyło. Niestety arbiter nie do końca panował nad rozwojem wydarzeń i nie temperował odpowiednio zapędów graczy obu drużyn. Spotkanie zaczęło stopniowo przypominać pojedynek kickbokserski - z boiska za faul bez piłki na Dominiku Furmanie wyleciał kolejny zawodnik Radomiaka. Kilka minut później sam poszkodowany otrzymał czerwoną kartkę, za identyczne przewinienie.
Na szczęście oprócz ciosów padały również i gole - w 48 minucie podanie Piotra Karniszewskiego wykorzystał Przemysław Mizgała i było już 4-0. W 55 minucie radomianie zdobyli bramkę honorową. Mimo prób z obu stron kolejne bramki w chaotycznej drugiej połowie już nie padły.

O godzinie 15 na boisku pojawili się gracze rocznika 1991, podejmujący juniorów starszych KS Łomianki. Na boisku róznicy wieku widać nie było, a nawet przeważała Legia. Bramka gości była jednak jak zaczarowana, a co gorsza w 25. minucie fatalne nieporozumienie bloku obronnego Legii wykorzystał gracz z Łomianek, strzelając gola do pustej bramki...
Legioniści walczyli o zmianę rezultatu i w 38. minucie, po przepięknym uderzeniu Adriana Rajczaka z rzutu wolnego, doprowadzili do wyrównania. Po przerwie trwało niemal ciągłe oblężenie bramki Łomianek przerywane nielicznymi, ale bardzo groźnymi kontrami gości. Gracze Młodych Wilków szczególnie dużo akcji przeprowadzali lewą stroną, na której brylowali Wasikowski i Rajczak. W środku pola piłki nieźle rozdzielał Mateusz Rosłoń, choć niekiedy zbyt długo przetrzymywał futbolówkę, wikłając się nie zawsze efektywnie w indywidualne pojedynki. Pod bramką przeciwnika brakowało jednak piłkarzom Legii dokładności i płynności w grze, z czasem zaś w poczynania Wojskowych wkradała się coraz większa nerwowość. Z tych przyczyn wynik meczu nie uległ już zmianie. Obie drużyny podzieliły się punktami, a patrząc na przebieg gry, z wyniku mogą być zadowoleni tylko goście.

skład Legii '91:
Osuch - Bochenek (Pechmann), Wydra, Lutrzykowski, Wasikowski - Podlecki (Kostyra), Łukasik, Rosłoń, Piotrowski (Duda), Rajczak - Powałka (K. Starek)

Po czterech kolejkach legioniści zajmują z 7 punktami 5. miejsce w Mazowieckiej I Lidze Juniorów.







fot. Raffi
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.