Seria Muchy trzecia w historii Legii

Legia po wygranej w Lubinie 2-0 prowadzi w tabeli ekstraklasy nie tylko bez straty punktu, ale i gola. Jan Mucha jest jedynym bramkarzem w historii klubu, który nie puścił gola w pierwszych sześciu spotkaniach sezonu. Ale jego 599 minut z czystym kontem jednak nie jest klubowym rekordem.

W sezonie 1969/70, kiedy Legia sięgała po mistrzostwo Polski, jej bramkarz Władysław Grotyński bronił skutecznie przez kolejne 762 minuty (pobił zresztą osiągnięcie z poprzedniego sezonu, kiedy był nie do pokonania przez 554 minuty). Aby więc dogonić go, Mucha musiałby nie skapitulować także w następnych dwóch meczach - u siebie z Widzewem i na wyjeździe z Koroną.

Słowak nie jest także drugi w historii - wyprzedza go jeszcze Grzegorz Szamotulski z sezonu 1998/99. On nie puścił gola przez 638. Do niego Mucha ma już niedaleko. Wyprzedził natomiast poprzednika w bramce Legii Łukasza Fabiańskiego, którego dublerem był przez dwa lata. Obecny bramkarz Arsenalu w mistrzowskim dla warszawian sezonie 2005/06 nie puścił gola przez kolejnych 478 minut. Ale Mucha wykazał się już w poprzednim sezonie, kiedy zastępował Fabiańskiego. Jego ówczesne osiągnięcie to 425 minut. A obecna seria Słowaka ma tę dodatkową zaletę, że składają się na nią same zwycięstwa. Nawiasem mówiąc, taki początek jak teraz, czyli sześć zwycięstw, Legia miała tylko dwa razy i to bardzo dawno temu - w 1932 (dopiero 5. miejsce) i 1951 roku (3. miejsce).

Seria Grotyńskiego - 762 minuty (sezon 1969/70, mistrzostwo Polski na koniec sezonu): Ruch Chorzów 3-0, Szombierki Bytom 1-0, Zagłębie Sosnowiec 0-0, GKS Katowice 2-0, Wisła Kraków 0-0, Odra Opole 1-0, Zagłębie Wałbrzych 2-0, Pogoń Szczecin 2-0 i Stal Rzeszów 1-2.

Seria Szamotulskiego - 638 minut (sezon 1998/99, 3. miejsce): końcówka meczu z Pogonią Szczecin 1-3 plus Odra Wodzisław 0-0, Polonia Warszawa 0-0, Lech Poznań 1-0, Zagłębie Lubin 0-0, Stomil Olsztyn 1-0, Lech Poznań 0-0 i Ruch Radzionków 1-1.

Seria Jana Muchy - 599 minut (sezon 2006/07, na razie): 59 minut w meczu z Odrą Wodzisław 2-1 w poprzednim sezonie plus Cracovia 1-0, Górnik Zabrze 3-0, Dyskobolia Grodzisk Wlkp. 1-0, ŁKS 1-0, Zagłębie Sosnowiec 5-0, Zagłębie Lubin 2-0.

Mucha po meczu w Lubinie awansował na 10. miejsce wśród wszystkich golkiperów, jacy kiedykolwiek występowali w polskiej lidze. Oto czołówka:

1. Piotr Czaja (GKS Katowice/Ruch Chorzów) - 1005 minut (sezon 1969/70)
2. Kazimierz Sidorczuk (Lech Poznań) - 834 (1992/93)
3. Władysław Grotyński (Legia Warszawa) - 764 (1969/70)
4. Eugeniusz Cebrat (Górnik Zabrze) - 703 (1983/84)
5. Mirosław Dreszer (GKS Katowice) - 662 (1990/91)
6. Andrzej Krupa (Odra Opole) - 655 (1971/72)
7. Grzegorz Szamotulski (Legia Warszawa) - 638 (1998/99)
8. Aleksander Dziurowicz (Zagłębie Sosnowiec) - 627 (1955)
9. Henryk Bolesta (Widzew Łódź) - 604 (1984/85)
10. Jan Mucha (Legia) - 599 (koniec 2006/07 i od początku 2007/08)