REKLAMA

Legia w sierpniu

Fumen, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

W imponującym stylu minął sierpień piłkarzom Legii Warszawa. Ekipa Jana Urbana ogrywała kolejnych rywali nie tracąc przy tym bramki. Owszem, legioniści w niektórych momentach mieli sporo szczęścia, ale jak powszechnie wiadomo, te sprzyja lepszym. A legioniści potrafili zarówno pobić słabeuszy, jak i ograć kandydatów do mistrzostwa. Szkoda tylko, że przy tej fantastycznej passie naszych piłkarzy, trybuny na Łazienkowskiej były bezbarwne.
Wydarzenie miesiąca: postawa Legii Warszawa
Takiego startu w lidze chyba najwięksi optymiści nie zakładali przed startem ligi. Jeszcze na koniec lipca Legia pokonała skromnie Cracovię, a później byliśmy świadkami wyśmienitej passy, która nadal trwa. Podopieczni Jana Urbana bez względu na przeciwnika, okoliczności czy też miejsce rozgrywania spotkania, potrafili wygrać zachowując przy tym czyste konto. Efekt jest taki, iż po 6. kolejkach warszawski zespół jest samotnym liderem z dwoma punktami nad krakowską Wisłą. Osobiście nie mamy nic przeciwko, aby ta seria zwycięstw trwała do końca sezonu.

Postać miesiąca: Jan Urban
Początkowo wielu obserwatorów negatywnie podchodziło do angażu Jana Urbana na stanowisko pierwszego trenera. Teraz krytykanci odszczekują swoje słowa i składają gratulacje nowemu szkoleniowcowi Legii. Jan Urban to nie tylko opiekun, który prowadzi zespół od zwycięstwa do zwycięstwa. To trener, który stara się wykrzesać z piłkarzy, to co mają najlepsze. Zaraża optymizmem. Nie rzuca słów na wiatr. Nie boi się dokonywać roszad w składzie. Przy problemach w defensywie postawił na Jakuba Rzeźniczaka. Dla Jana Urbana nie istnieje problem nadmiaru środkowych pomocników, bo potrafi tak ustawić zespół, że i Roger, i Giza, i Vuković mają możliwość się wykazać. Nie ma już sytuacji, że w Legii gra się za zasługi. Na oglądanie meczu z pozycji ławki rezerwowej doczekał się nawet Miroslav Radović. Tylko Jan Mucha wydaje się być pewnym graczem na swej pozycji, ale przy serii prawie 10 godzin bez straty gola, to chyba zrozumiałe.

Pozytyw: decyzja UEFA
23 sierpnia kibice, piłkarze, trenerzy, a także działacze Legii Warszawa odetchnęli z ulgą. UEFA zdecydowała się złagodzić karę, którą nałożyła po wydarzeniach w Wilnie. Jeżeli na koniec sezonu legioniści wywalczą awans do europejskich pucharów, to ponownie czekają nas wyjazdy poza granice Polski. Jest również jednak druga strona medalu. Jeśli fani ponownie dadzą o sobie znać w negatywny sposób, to UEFA odwiesi karę nałożoną na Legię.

Negatyw: sytuacja na trybunach
Legia wygrywa mecz za meczem, na trybunach nie widać radości. Nie ma dopingu wgniatającego rywali w murawę. Nie ma opraw, kolorytu, który nadawali Ultrasi. Co gorsze, taki stan rzeczy w pełni akceptuje prezes Leszek Miklas, który w jednym wywiadów stwierdził, że... wcale mu to nie przeszkadza.

Cytat miesiąca: wywiad z Leszkiem Miklasem
Kolejny raz to wywiad z człowiekiem związanym z Legią wzbudził ogromne emocje. Jedni pozytywnie reagowali na słowa prezesa ukazane w prasie. Drudzy wytykają kłamstwa jakie biją z wypowiedzi następcy Piotra Zygo. Ile jest prawdy w słowach prezesa Miklasa można się przekonać z wywiadu, który można znaleźć tutaj.

Liczba miesiąca: 18
Tyle punktów uzbierała Legia na koniec sierpnia. Jest maksymalna ilość „oczek” jakie były do zdobycia. Na ten rezultat złożyły się zwycięstwa nie tylko z potencjalnie słabszymi rywalami. Vuković i spółka potrafili również ograć Dyskobolię, a także obecnych mistrzów Polski, Zagłębie Lubin.

Kibice
Sierpień nie obfitował zbytnio w mecze atrakcyjne kibicowsko. Jedynie mecz przyjaźni z Zagłębiem Sosnowiec wzbudził spore emocje. Niestety nie na tyle, żeby trybuny zapełniły się po brzegi. A jak już na Łazienkowskiej zasiadło kilka tysięcy widzów, to na próżno było wypatrywać opraw lub nasłuchiwać głośnego dopingu. Nieco inaczej sprawa wyglądała na wyjazdach. Choć oficjalnie jest nałożony przez KP zakaz wyjazdowy, to fani Legii są zawsze tam, gdzie nasz klub gra. Czy Łódź, czy Zabrze, czy Lubin, to za piłkarzami jeździła stała grupa osób liczona w setkach, która wspiera dopingiem legionistów oraz prześmiewczymi oprawami wyraża swe zdanie odnośnie sytuacji na linii Klub - kibice.

Co nas czeka we wrześniu?
We wrześniu nie powinniśmy narzekać na brak emocji. Po przerwie na mecze reprezentacji czeka nas ligowy klasyk, czyli starcie z Widzewem na Łazienkowskiej (14 września). Cztery dni później do Warszawy przyjeżdża Ruch Chorzów. Jednak w tym przypadku stawką spotkania będą punkty w Pucharze Ekstraklasy. 21 września czeka nas wyjazd do Kielc, a po powrocie z meczu z Koroną legioniści zmierzą się w 1/16 Pucharu Polski. Koniec września zwieńczy pojedynek z GKS Bełchatów.

14.09.2007 godz. 20:00 - 7. kolejka - Legia Warszawa - Widzew Łódź
18.09.2007 godz. 18:30 - 1. kolejka Pucharu Ekstraklasy - Legia Warszawa - Ruch Chorzów
21.09.2007 godz. 20:00 - 8. kolejka - Korona Kielce - Legia Warszawa
25-26.09.2007 - 1/16 Pucharu Polski (rywal niewyłoniony)
28-30.09.2007 - 9. kolejka - Legia Warszawa - GKS Bełchatów (dokładna data meczu nie została jeszcze ustalona)

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.