Dawid Janczyk trenował z reprezentacją na Agrykoli - fot. Woytek
REKLAMA

Jak "Murzyn" spotkał "Korzenia"

Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

„Gawarisz pa ruski?” – tymi słowami trener Ryszard Szul przywitał Dawida Janczyka. Ten tylko się uśmiechnął, ale trenerowi odpowiedział po polsku. Były napastnik Wojskowych wraz z kadrą U-21 pojawił po południu na boisku Agrykoli. W tym samym czasie wokół murawy wciąż trwały badania legionistów. „Murzyn” miał więc okazję spotkać się z byłymi kolegami.
Traf chciał, że akurat bieżnią biegał Maciej Korzym. Janczyk serdecznie ucieszył się więc na spotkanie ze swoim krajanem. Nowosądeczanie nie mogli jednak długo porozmawiać. Korzym po chwili przerwy musiał wrócić do badań. Janczyk zaczynał zaś trening pod okiem Andrzeja Zamilskiego. Zdążył jednak chwilę porozmawiać z Juniorem.

Trening reprezentacji U-21 był także okazją do spotkania Korzyma z trenerem Zamilskim. Ten przywitał piłkarza w dość oryginalny sposób. „Maciek te badania wreszcie pokażą, co tak naprawdę pijesz” – krzyknął w kierunku Korzyma trener. „Tylko odżywki trenerze. Tylko odżywki” – odparł roześmiany „Korzeń”.

Roześmiany po zakończeniu treningu był też Janczyk. Wszystko za sprawą losowania 1/16 Pucharu Polski. Jeden z dziennikarzy aż trzy razy musiał powtarzać „Murzynowi” nazwę rywala Legii. „Niemożliwe” – za każdym razem nie dowierzał piłkarz. „A kiedy grają? Pod koniec września? Chciałbym to zobaczyć” – skwitował Janczyk. Najbardziej ucieszył się zaś z wiadomości, że Sandecja II wyeliminowała Stal Sanok.

Treningowi reprezentacji przyglądał się sztab szkoleniowy Legii w osobach Jana Urbana, Jose Vicuny i Jacka Magiery.





fot. Woytek
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.