REKLAMA

Tychy chciały trafić Legię

Bodziach, źródło: własne / Gazeta Wyborcza - Wiadomość archiwalna

Legia w 1/16 finału PP wylosowała Sandecję II Nowy Sącz. W Nowym Sączu cieszą się z takiego losu. Legię trafić chciały także inne, niżej notowane zespoły. Jednym z nich jest GKT Tychy. "Odra Wodzisław to nie rywal z naszych marzeń" - przyznaje prezes tyskiego klubu Łukasz Jachym, który liczył na grę z Legią. - Los nie był dla nas łaskawy, ale być może życie pisze dla nas inny scenariusz i z najlepszymi drużynami w Polsce przyjdzie nam się zmierzyć w kolejnej rundzie - dodaje.
Pucharowa kariera cieszy tyszan. - To odskocznia od codzienności. Nasi kibice mają szansę zobaczyć mocne drużyny, z którymi nam też gra się lepiej. W czwartej lidze większość zespołów ogranicza się na naszym stadionie tylko do obrony - śmieje się Jachym.

Aby jednak Legia trafiła na Tychy w kolejnej rundzie, obie drużyny muszą pokonać swoich rywali w 1/16 finału. Przypomnijmy, że przed rokiem Legia odpadła właśnie na tym etapie rozgrywek, a katem naszego klubu była Stal Sanok. Ta sama, którą w tegorocznej edycji wyeliminowały... rezerwy Sandecji Nowy Sącz.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.