Konferencja po meczu z Ruchem
Jan Urban (trener Legii): Słabiutki mecz. Praktycznie nie stworzyliśmy okazji. Jeżeli chodzi o młodych zawodników to różnie to wyglądało. Świdzikowski momentami grał nerwowo, przyzwoicie i dobrze zagrał Wojtek Wocial. Wejście Mikołajczaka też było pozytywne, a Paluchowski nie miał zbyt wielu piłek, żeby więcej pograć. Natomiast więcej spodziewałem się po zawodnikach którzy na co dzień są w kadrze pierwszego zespołu - powinni się wykazać, a w dzisiejszym meczu nie było tego widać.
Zmiana Dicksona spowodowana była urazem, na szczęście niegroźnym. Na pewno starał się Marcin Burkhardt, dla którego był to pierwszy mecz. Uderzył kilka razy z dystansu - nie zawsze celnie. Zbyt długo nie grał, żeby od niego wymagać nie wiadomo jak dobrej gry w tym meczu. Kondycyjnie wytrzymał 90 minut i powoli będzie dochodził do formy. Na pewno w przyszłości da nam wiele więcej niż dziś.
Duszan Radolsky (trener Ruchu): Jestem zadowolony. Nie chodzi o wynik, ale o to, że mogli pograć inni zawodnicy, którzy w lidze grają jedynie końcówki. Dzięki takiemu spotkaniu mogli oni zagrać z liderem pierwszej ligi. Brakowało skuteczności nam w pierwszej połowie, z kolei. Szkoda że nie padły żadne bramki.