Grali przyjaciele
W piątek piłkarze Legii przegrali pierwsze spotkanie w tym sezonie. W ten weekend porażki smak zaznali również kibice Den Haag oraz Olimpii Elbląg. Oba zaprzyjaźnione zespoły przegrały swe ligowe mecze. Jedynie fani ze Szczecina mogli świętować wysoką wygraną. W niedzielę Juventus podzielił sie punktami z Romą, a Zagłębie Sosnowiec przegrało z Dyskobolią.
IV liga: Pogoń Szczecin 7-0 Victoria Sianów
W piątek Pogoń Szczecin rozgromiła Victorię z Sianowa i zasiadła na fotelu lidera. W pierwszych 45. minutach kibice obejrzeli dwie bramki autorstwa Łukasza Skórskiego oraz Tomasza Parzego. Dopiero druga odsłona przyniosła aż pięć goli. W 47. minucie Paweł Skrzypek podwyższył na 3-0, a po chwili ponownie za sprawą Skórskiego zrobiło się 4-0 i było pozamiatane. W 72. minucie za wieńczenie dzieła wziął się Marek Kowali i w krótkim odstępie czasu dwiema bramkami podwyższył na 6-0. Pod koniec spotkania rywali dobił Tomasz Rydzak ustalając rezultat na 7-0!
Jupiler League: Den Haag 1-2 Go Ahead Eagles
Nie wiodło się ekipie z Hagi w Eredivisie, kiepsko radzą sobie nasi przyjaciele również na zapleczu I ligi. Tym razem Den Haag nie znalazło sposobu na Go Ahead Eagles. Nie upłynęły dwa kwadranse, a na tablicy było 2-0, ale dla gości. W 32. minucie kontaktowego gola zdobył Fernandez, ale to było wszystko na co było stać tego dnia gospodarzy.
III liga: OKS 1945 Olsztyn 2-1 Olimpia Elbląg
Mecz na szczycie w III lidze dla ekipy z Olsztyna. Spotkanie bardzo dobrze zaczęło się dla naszych przyjaciół z Elbląga, którzy już w 10. minucie objęli prowadzenie za sprawą Piotra Trafarskiego. Niestety radość 300-osobowej grupy kibiców żółto-biało-niebieskich nie trwała długo. Do remisu doprowadził Łukasz Suchocki i wynik 1-1 utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron żadna ze stron przez dłuższy czas nie potrafiła pokonać bramkarza rywali. Dopiero pod koniec spotkania szalę zwycięstwa przyważył ponownie Suchocki i olsztynianie mogli cieszyć się z kolejnej wygranej. Natomiast Olimpia obok Orła Kolno jest jedynym zespołem w swej lidze, który nie zdobył choćby punktu na wyjeździe.
Serie A: AS Roma 2-2 Juventus Turyn
W najciekawszym meczu 4. kolejki Serie A Juventus Turyn podzielił się punktami z AS Romą. Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla naszych przyjaciół, którzy objęli prowadzenie za sprawą Davida Trezegueta. To był jego 100 gol w 155 ligowych meczach. Jednak to gospodarze schodzili do szatni w lepszych nastrojach, gdyż dwa trafienia Francesco Tottiego dało Romie prowadzenie 2-1. Po zmianie stron rzut karny zmarnował Alessandro del Piero i na wyrównanie fani "Starej Damy" poczekali do 87. minuty. Wówczas Iaquinta pokonał bramkarza rywali i skończyło się na remisie 2-2.
Ekstraklasa: Zagłębie Sosnowiec 1-3 Dyskobolia Grodzisk Wlkp.
Porażką naszych przyjaciół zakończył się niedzielny mecz z Dyskobolią. Już w 13. minucie Jarosław Lato pokonał Szymona Gąsińskiego. Wynik 1-0 utrzymał się do przerwy. W drugie połowie na 2-0 podwyższył Ivanovski, a po chwili swego bramkarza pokonał Hosić i było 3-0 dla Dyskobolii. Rozmiary porażki zmniejszył w 87. Piotr Bagnicki.
