REKLAMA

Kibice Legii nie pojadą do Krakowa

Redakcja - Wiadomość archiwalna

"W związku ze zbliżającym się meczem Wisła Kraków – Legia Warszawa wszystkie formalne i nieformalne grupy kibicowskie podjęły decyzję o nie organizowaniu wyjazdu na to spotkanie. Decyzja ta jest reakcją na kolejne morderstwo, jakiego dopuścili się krakowscy fani." - czytamy w komunikacie wydanym przez wszystkie grupy legijne kibicowskie.
Poniżej pełna treść komunikatu, który dotarł do naszej redakcji.

"My, kibice Legii Warszawa, chcemy w ten sposób dobitnie zaznaczyć nasz stosunek do grup kibicowskich używających tzw. „sprzętu”, nie przestrzegających kibicowskich reguł i zasad. Pragniemy także poinformować, ze decyzja ta dotyczy również meczu z Cracovią Kraków.
Decyzja ta była dla nas trudna, ze względu na atrakcyjność tego meczu. Mieliśmy wstępne deklaracje fanów Wisły, zapewniające nas o możliwości wejścia na stadion w Krakowie tak, jak odbywa się to na wszystkich wyjazdach - dzięki uprzejmości kibiców gospodarzy. Jednak mimo tych zapewnień, w obliczu wydarzeń w Kielcach, nasza decyzja mogła być tylko jedna – nie jedziemy, bo nie chcemy mieć NIC WSPOLNEGO z nożownikami, dla których życie ludzkie nic nie znaczy. Nie jedziemy, bo nie chcemy korzystać z gościnności ekip, które w kontaktach z innymi wykazują się nagminnym łamaniem zasad, ustalonych przez niemal wszystkich kibiców z kraju. Walka o normalność i respektowanie tych zasad w kibicowskich stosunkach jest dla nas ważniejsza niż zwalczanie chorego klubowego zakazu wyjazdowego, ważniejsza niż szlagierowy mecz.

Nie liczymy na to, że nasza decyzja znajdzie naśladowców. Jesteśmy jednak zdania, iż tylko całkowity ostracyzm wobec nożowników może sprawić, że tragedia z Kielc już nigdy się nie powtórzy.
Liczymy na zrozumienie naszego stanowiska.

Wszystkie Grupy
Kibiców Legii Warszawa"

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.