REKLAMA

Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Fumen, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Jan Urban (trener Legii): Nie chce mi się mówić po prostu. Nie łatwo cokolwiek powiedzieć o tym meczu. Wyglądało to jak byśmy byli w czasie okresu przygotowawczego, na sparingu i gramy na bocznym boisku. Niech już się skończy ta runda, byleby dobrze pod względem wyników, bo to jest przykre. Ważne, że awansowaliśmy, bo mamy nadzieję, że dojdziemy wysoko. Chcemy zdobyć to trofeum, ale w takich warunkach nie ma przyjemności z tego co robimy. Jedźmy lepiej do domów na Wszystkich Świętych.
Mirosław Jabłoński (trener ŁKS Łódź): Spotkanie można określić jako pojedynek Legii z Bodziem Wyparło, bo naprawdę świetnie się spisywał. Bramka była kuriozalna, bo z takiego kąta uderzyć w krótki róg i trafić to trzeba mieć dużo szczęścia. Natomiast my mieliśmy cholernego pecha w tej sytuacji. Aczkolwiek trzeba przyznać, że gospodarze byli dziś zespołem zdecydowanie lepszym i to jest kwestia niepodważalna. Naszym mankamentem było to, że nie potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce. Nie wymienialiśmy podań, co uniemożliwiało podejście bliżej bramki Skaby. Szybko traciliśmy futbolówkę i musieliśmy tracić siły na gonienie rywala by ją odzyskać. Ponadto miałem pewne problemy taktyczne pod względem zmiany zawodników. Ta roszada z Klattem była zdecydowanie za późno, ale liczyłem się, że mogą być przed nami jeszcze dodatkowe dwa kwadranse gry. Ponadto niektórzy moi zawodnicy nie grali dziś w pełni sił, co było spowodowane problemami zdrowotnymi.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.