REKLAMA

Banaszyński - na razie 13 w plecy

Bodziach, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Jacek Banaszyński, bramkarz Jagiellonii Białystok, nie może najlepiej wspominać spotkań z Legią. Przeciwko naszej drużynie występował już w barwach trzech klubów i tylko raz (na pięć spotkań) udało mu się zachować czyste konto. Łącznie w meczach z Legią puścił 13 bramek. Już jutro będzie miał kolejną okazję do zmierzenia się z napastnikami naszego klubu. We wrześniowym sparingu, zakończonym remisem 2-2, tylko raz musiał wyciągać piłkę z siatki. W sezonie 2004/05, grając w barwach Polonii, czynił to aż 9 razy!
Przy Łazienkowskiej skapitulował 4 razy, w rewanżu przy Konwiktorskiej 5. Lepsze wspomnienia ma z występów w barwach Górnika Polkowice (w sezonie 2003/04). Wówczas Banaszyński przed własną publicznością zachował czyste konto, a na Legii pokonany został trzykrotnie. Po raz pierwszy obecny golkiper Jagiellonii zagrał przeciwko Legii na inaugurację sezonu 1998/99. Wtedy, w barwach Zagłębia Lubin, zremisował na naszym stadionie 1-1 (gol Mięciela).

W obecnych rozgrywkach Banaszyński 21 razy puścił piłkę do własnej bramki (średnio 0,62 na mecz). Legia tymczasem, biorąc pod uwagę mecze ligowe przed własną publicznością, tylko raz zakończyła spotkanie bez zdobyczy bramkowej (porażka 0-1 z Odrą). Średnio zaś trafiała do bramki rywala 2,3 raza na mecz.

Z aktualnych zawodników Legii, Banaszyńskiego pokonali tylko Tomek Kiełbowicz (dwukrotnie) i Marcin Smoliński. Ten drugi, w jutrzejszym spotkaniu nie wystąpi jednak w pierwszym składzie.



Podczas sparingu z Legią, Banaszyński był kapitanem "Jagi" - fot. GeoS
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.