Edson znowu poza kadrą
W meczu z Jagiellonią Białystok trener Jan Urban nie będzie mógł skorzystać z pomocy Edsona. „Brazylijczyk ma kontuzję i nie jest powołany do kadry meczowej. Po wczorajszym treningu nic go nie bolało, ale dziś rano poczuł ból mięśnia czworogłowego. Tego samego, z którym miał już wcześniej problemy. Wolałem więc nie ryzykować i Edson jest poza listą powołanych” - tłumaczył na przedmeczowej konferencji szkoleniowiec Wojskowych. Wolne miejsce w meczowej osiemnastce zajął Kamil Grosicki.
Naprzeciwko zawodników z Białegostoku stanie natomiast Inaki Astiz. „Inaki jest już zdrowy. Co prawda uderzył się wczoraj na treningu w kolano, ale dziś z jego nogą jest już wszystko w porządku” - mówi Urban. Szkoleniowiec Wojskowych był także mniej tajemniczy niż zwykle i zdradził, że jutro Legia zagra z jednym napastnikiem z przodu. „Ale już na kogo postawię, nie uda się wam ode mnie wyciągnąć” - śmieje się trener.
W jutrzejszym pojedynku faworytem jest Legia, ale szkoleniowiec przestrzega przed lekceważeniem rywala. „Obawiamy się stałych fragmentów gry i wysokich zawodników. Taki Łukasz Nawotczyński, Radosław Kałużny czy Rodnei mają ponad 190 cm wzrostu i są bardzo groźni. W tym elemencie gry możemy mieć jakieś problemy. Zawsze zwracamy uwagę na stałe fragmenty gry podczas treningów, bo dużo bramek straciliśmy właśnie po rzutach wolnych czy rożnych” - kończy Urban.