GW: Roger na pewno do czerwca
W poniedziałek dyrektor sportowy Legii Mirosław Trzeciak spotkał się z menedżerem Rogera - Marcelo Robalinho. Brazylijczyk ma w Warszawie kontrakt do końca 2009 roku. W przypadku korzystnej oferty będzie mógł odejść wcześniej, ale nie wcześniej niż na zakończenie tego sezonu, czyli 30 czerwca przyszłego roku. I to pod warunkiem, że Legia osiągnie sukces i jednocześnie znajdzie godnego następcę na pozycję Brazylijczyka. O ewentualnym transferze Rogera było głośno od września. Wtedy na stronie internetowej piłkarza pojawiło się doniesienie o zainteresowaniu nim Paris St. Germain. Wysłannik francuskiego klubu był na wygranym przez Legię aż 5-0 meczu z Zagłębiem Sosnowiec.
Ostatnio pogłoski wróciły. Spekuluje się, że Legia za swojego rozgrywającego skłonna byłaby zażądać ok. 2 mln euro.
Niewykluczone, że wieści o zainteresowaniu PSG posłużyły menedżerowi w sondowaniu możliwości podwyżki dla swojego klienta. W Legii Roger wraz ze swoim rodakiem Edsonem zarabia najwięcej - blisko 250 tys. euro rocznie netto, ale w skali europejskiej nie jest to szokujące uposażenie.