Kamil Sulima - lider koszykarskiej Legii. Czy odejdzie z klubu?!
REKLAMA

Sulima: Koniec bajek!

Bodziach i turi, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

We wczorajszym spotkaniu naszych koszykarzy nie wystąpił lider warszawskiej drużyny, Kamil Sulima. Legionista występ swoich kolegów oglądał w roli widza, a wszystko za sprawą zaległości finansowych klubu wobec drużyny. "Od sierpnia otrzymaliśmy tylko jedną wypłatę" - mówi Sulima, który nie ukrywa, że ten sam problem pojawia się w Legii po raz kolejny. Z sytuacji w sekcji kosza niezadowoleni są również inni, ale na razie tylko Sulima postanowił niewystąpić w spotkaniu z Bonduellem. "Rozmawiałem z zawodnikiem, namawiałem go, żeby zagrał" - mówi trener, Michał Spychała.
"Kamil podjął jednak inną decyzję. Niestety, nie miałem żadnych argumentów, by przekonać go do gry. Sam chętnie zwróciłbym się do działaczy sekcji, gdybym tylko mógł się z nimi spotkać" - dodaje Spychała.
Sulima zapewnia, że cały czas trenuje z drużyną i czynić tak będzie do końca przyszłego tygodnia. Jeśli do tego czasu nie wyjaśni się nic w kwestii finansów, Kamil od następnego poniedziałku rozpocznie poszukiwania nowego pracodawcy. "Ile można wysłuchiwać tych samych bajek?" - mówi nasz najlepszy strzelec.

"Nie wiem co będzie dalej. Na chwilę obecną to przypominać może wróżenie z fusów. Wszyscy wiemy jak ważny dla drużyny jest Kamil. Pokazał to choćby mecz z Gniewkowem, gdzie brakowało go w ataku. Niestety sam nie mam kontaktu z działaczami, bo chętnie bym z nimi porozmawiał. Nie tylko na temat sytuacji finansowej, ale i sportowej." - tłumaczy Spychała. Legia przegrała już pięć meczów w obecnym sezonie, z czego aż 3 we własnej hali. "Za wyniki drużyny biorę pełną odpowiedzialność" - mówi Spychała. "Jestem do dyspozycji zarządu. Na treningach i w meczach robimy co tylko możemy, aby wygrywać. Cały czas naszym celem jest zajęcie miejsca w pierwszej czwórce ligi, czyli awans do play-off. Będziemy o to walczyli z całych sił. Mam nadzieję, że coś się niebawem zmieni, bo w obecnych warunkach naprawdę trudno jest normalnie pracować." - kończy nasz trener.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.