REKLAMA

123. mecz Legii z Górnikiem

hugollek, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

W przeszłości spotkania Legii z Górnikiem Zabrze należały do jednych z najbardziej elektryzujących całą Polskę. Nikogo, zarówno ze środowisk piłkarskich, jak i kibicowskich, nie trzeba było specjalnie mobilizować przed tej rangi wydarzeniem, bowiem ścierały się z sobą zespoły, walczące ramię w ramię o mistrzostwo Polski. W tych drużynach grały całe rzesze reprezentantów naszego kraju, jak choćby Kazimierz Deyna, Robert Gadocha, Włodzimierz Lubański czy Zygfryd Szołtysik.
Gdy obie jedenastki spotykały się na murawie, można było mieć pewność, iż danego dnia emocji nie zabraknie.

A jak sytuacja wygląda dziś? Zgoła odmiennie. Podczas gdy warszawski klub cały czas mierzy w najwyższe cele, o tyle zespół z Górnego Śląska od przeszło ponad dziesięciu lat plasuje się w środkowej i dolnej części tabeli. Nie dość powiedzieć, że w ostatnich dwóch sezonach, tzn. 2005/06 i 2006/07 Górnik cudem utrzymał się w pierwszej lidze, w dużej mierze dzięki aferom korupcyjnym innych zespołów.

Wiadomo jednak, iż mimo stosunkowo słabej postawy zabrzańskiej drużyny, "wojskowym" zawsze grało się z nią ciężko. W ciągu ostatnich dziesięciu lat praktycznie z jednakową częstotliwością Legia zwyciężała, remisowała i przegrywała. Zatem mimo wysokiej wygranej w sierpniu bieżącego roku (3-0), trudno przewidzieć, jaki wynik pojawi się na tablicy świetlnej po dzisiejszej - 102. ligowej konfrontacji obu klubów.

W dotychczasowych 122 spotkaniach Legii i Górnika, warszawianie wygrywali 48 razy, 29 razy remisowali, a 45-krotnie odnotowywali porażkę.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.