Ruch na giełdę, Legia jeszcze nie
Ruch Chorzów nie jest jedynym piłkarskim klubem w Polsce, który myśli o wejściu na giełdę. Będzie jednak pierwszym, który zamiary wcieli w życie. Kilka drużyn myśli od lat: wejść czy nie wejść. Chorzowski Ruch postawił kropkę nad i, i dołączy do grona giełdowych spółek. Pozostałe kluby, które rozważały upublicznienie, nadal zastanawiają się nad tym ruchem. Przykładem jest warszawska Legia, której budżet na ten sezon wynosi 25 mln zł. "Bierzemy to pod uwagę, jednak w odległej perspektywie. Może za cztery, pięć lat. Najpierw chcemy zbudować trwałą wartość dla klubu, czyli przede wszystkim stadion, by następnie ją zaoferować rynkowi. Dzisiaj przychody klubu sięgają 30 mln zł. To mało, by myśleć o giełdzie" - mówi Paweł Kosmala, wiceprezes ITI.
Krakowska Wisła, która w tym sezonie dysponuje 27,5 mln zł, parkietowe plany także odkłada na później. "Chcemy zbudować silną drużynę i dobry stadion, a także komercyjnie zagospodarować tereny wokół niego. O giełdzie pomyślimy najwcześniej w 2012 r." - mówi Marek Wilczek, prezes Wisły Kraków.
Giełdowe myśli zaprzątały także KKS Lech Poznań, którego sponsorem strategicznym jest Warka, należąca do giełdowej Grupy Żywiec. Budżet drużyny na ten sezon wynosi 27 mln zł. "Już nie chcemy upubliczniać klubu. Wolimy pozyskiwać sponsorów. Takie praktyki dominują w światowych drużynach" - przekonuje Karol Klimczak, kontroler finansowy KKS Lech Poznań.
Większość polskich klubów radzi sobie coraz lepiej bez pieniędzy inwestorów giełdowych. Tak wysokich budżetów jak w bieżącym sezonie, nasze kluby ekstraklasy piłkarskiej nie miały jeszcze nigdy. Pula na bieżący sezon wyniosła około 280,5 mln zł, więc o ponad 100 mln zł więcej niż w poprzedniej rundzie rozgrywek. Sześć drużyn miało do wydania ponad 20 mln zł. Najbardziej wzbogacił się GKS Bełchatów. Budżet tej drużyny wyniósł aż 40 mln zł, wszystko dzięki nowej umowie sponsoringowej. Znacząco także wzrósł budżet mistrza kraju - Zagłębia Lubin (z 17,5 do 27,5 mln zł). Na same transfery klub dostał od sponsora (KGHM) 5 mln zł. Do krezusów należy także Dyskobolia, która dysponuje sporymi pieniędzmi (26 mln zł) dzięki bogatemu właścicielowi. Giełdowy Groclin Auto wspomaga co roku piłkarski klub 7,5 mln zł. Podobne pieniądze wydają ITI na Legię i Bogusław Cupiał na Wisłę Kraków.
