Legioniści chętnie widzieliby siebie w samolocie do Warszawy - fot. Tomek Janus
REKLAMA

Przegoniona pomarańcza

Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

W rozegranych podczas zgrupowania z Campoamor sparingach, Legia pokazała, że w bardzo dobry sposób potrafi odrabiać straty. Nawet, gdy sięgają one dwóch czy trzech bramek. Ale czy może to dziwić, skoro na treningu drużyna "pomarańczowych" prowadziła z "niebieskimi" już 3-0, by ostatecznie przegrać 4-5? Najwidoczniej porażki po 0-1, które "wojskowi" ponosili jesienią, już nie powrócą. Bo teraz legioniści już zawsze będą odrabiać straty.
Zanim rozegrana została wewnętrzna gierka, zawodników w obroty wziął Ryszard Szul. Nie obyło się bez biegania w uprzęży i z saneczkami. Gromkie "pach, pach, pach" wiele razy echem odbijało się od okolicznych wzniesień. Trener "Sztanga" zmusił piłkarzy nawet do udawania samolotów. W końcu utrzymanie równowagi też jest ważne.

Emocji nie zabrakło w trwającym 2x10 minut minimeczu. Bartłomiej Grzelak szybko strzelił dwie bramki i jego drużyna wyszła na prowadzenie. Piłka trafiała w słupki i poprzeczki, ale szybko zrobiło się 4-4. Jednego z goli zdobył Wojciech Szala, posyłając piłkę w okienko bramki Jana Muchy. Złote trafienie zaliczył jednak Marcin Smoliński. Futbolówka odbiła się od słupka, trafiła w stojącego na linii bramkowej Inakiego Astiza i było 5-4 dla "niebieskich".

W tym samym czasie Jan Urban zabrał na drugie boisko jedenastu zawodników. W grupie tej znaleźli się: Wojciech Skaba, Piotr Bronowicki, Mario Booysen, Jakub Wawrzyniak, Przemysław Wysocki, Adam Frączczak, Ariel Borysiuk, Aleksandar Vuković, Marcin Burkhardt, Kamil Grosicki i Maciej Korzym. Wygląda więc na to, że trener szykuje rezerwowy skład, który dostanie swoją szansę w meczach sparingowych, które będą rozegrane już w Polsce.





















fot. Tomek Janus
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.