REKLAMA

To już koniec

Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Powoli kończy się zgrupowanie Legii w Campoamor. O godzinie 16:30 legioniści rozpoczęli ostatni trening w Hiszpanii. Pojawili się na nim zawodnicy, którzy nie wystąpili przeciwko Realowi Murcia oraz ci, którzy przeciwko 18. drużynie Primera Division zagrali tylko po przerwie. Trener Jan Urban zdaje sobie sprawę, że zawodnicy myślami są już w domach. Ostatnie zajęcia trwały więc godzinę i nie należały do zbyt ciężkich.
Jednak nawet podczas ostatniego treningu szkoleniowiec starał się udoskonalić kolejny element gry. Tym razem chodziło o szybką wymianę podań, dośrodkowanie w pole karne i oddanie strzału na bramkę. "Nie nabiegajcie za wcześnie na piłkę. Musicie ją przecież uderzyć z impetem" - instruował piłkarzy Urban. Gdy ci mimo uwag zbyt szybko wbiegali w pole karne, trener stanął na linii 16. metra i dawał zawodnikom znak kiedy ruszać do piłki.

Później przyszedł czas na rozciąganie i żarty, którymi piłkarze zaczęli sypać niczym z rękawa. "Żartujemy już na takie tematy, że aż strach" - śmiał się Piotr Giza. Ogólną wesołość wprowadziła zaś świadomość, że był to ostatni trening podczas zgrupowania w Campoamor. Jutro o 14:35 legioniści będą już w Warszawie. Przerwa od piłki nie potrwa jednak długo. Na piątek trener Urban zaplanował już popołudniowy trening. W sobotę o 11:00 Legia rozegra zaś sparing ze Zniczem Pruszków.

















fot. Tomek Janus
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.