Bieniuk letnim celem transferowym
Szefowie Legii pogodzili się z tym, że po sezonie stracą wypożyczonego z Osasuny Inakiego Astiza. Chcą, aby zastąpił go były reprezentant Polski Jarosław Bieniuk. Jak wynika z informacji Życia Warszawy, działacze ze stolicy już robili rozeznanie odnośnie warunków pozyskania środkowego obrońcy Antalyasporu. W czerwcu Bieniuk skończy 29 lat. W Turcji gra drugi sezon. W pierwszym, mimo dobrych ocen za swoje występy, spadł z drużyną z Antalyi do II ligi. Obecnie jego zespół zajmuje drugie miejsce w tabeli, znajdując się na dobrej drodze do wywalczenia awansu.
Piłkarz chce jednak czym prędzej wrócić do Polski. Już latem 2007 roku był przymierzany do Lecha Poznań, ale do transferu nie doszło. Bieniukowi zależy na przeprowadzce do Warszawy nie tylko ze względów sportowych. W Turcji towarzyszy mu żona – znana aktorka Anna Przybylska, która zawiesiła karierę filmową. Gdyby mąż zamieszkał w Warszawie, mogłaby ją wznowić.
Problemem może być tylko fakt, że kontrakt Bieniuka z Antalyasporem wygasa dopiero w czerwcu 2009 roku. Grzegorz Bednarz, menadżer piłkarza, zarzeka się jednak, że jest w stanie przekonać tureckich działaczy do polubownego rozwiązania umowy po tym sezonie. Chciałby zresztą sprzedać Legii Bieniuka w duecie z Piotrem Dziewickim. Obaj grają ze sobą na środku obrony od dłuższego czasu – najpierw przez lata w Amice Wronki, a obecnie w Antalyasporze. Dziewicki jest wychowankiem Milanu Milanówek. Od dzieciństwa mieszkał w Warszawie, więc gra w Legii byłaby spełnieniem jego marzeń.
Tylko czy taki ruch opłaca się klubowi ze stolicy? Bieniuk jeszcze dwa lata temu był czołowym stoperem polskiej ligi. W latach 2003 – 2005 rozegrał siedem meczów w reprezentacji Polski. Dziewicki takiej reputacji nigdy nie miał. Dla działaczy Legii priorytetem ma być jednak pozyskanie pierwszego z wymienionych graczy.
Równocześnie szefowie Legii nie zamierzają rezygnować z zatrzymania w składzie Marcina Burkhardta. W ostatnim dniu okienka transferowego Legia dostała propozycję transferu tego gracza za 700 tysięcy euro od jednego z klubów rosyjskiej ekstraklasy, ale ofertę odrzuciła.
