REKLAMA

Szczepłek o sytuacji w Legii

Stefan Szczepłek, źródło: Rzeczpospolita - Wiadomość archiwalna

"Porażka Legii jest oczywiście sensacją, ale kto Legię oglądał w dwóch wcześniejszych meczach, powinien brać pod uwagę nawet jej przegraną w Sosnowcu. Trzeba specjalistów od szkolenia klasy Jerzego Engela, Antoniego Piechniczka czy Leo Beenhakkera, żeby wytłumaczyć przyczyny słabej gry legionistów. Ja swoim prostym futbolowym rozumem biorę pod uwagę dwie możliwości." - pisze w swoim felietonie "Nasza zima zła" Stefan Szczepłek.
"Pierwsza to zawyżenie wartości poszczególnych piłkarzy i Legii jako drużyny. Nawet kiedy w pierwszej rundzie zwyciężała w siedmiu kolejnych meczach, to bardziej świadczyło o słabości ligi niż klasie legionistów. Druga to fakt, że trener Jan Urban, choćby nie wiem jakim był talentem szkoleniowym, debiutuje w roli opiekuna drużyny seniorów i trafił od razu na wyjątkowo trudny teren. Na Łazienkowskiej zęby łamali sobie starsi i bardziej doświadczeni trenerzy." - twierdzi.

"Legia chyba już przestała wierzyć, że zdobędzie tytuł, i taka sytuacja może jej wyjść na dobre. Jan Urban będzie mógł w spokoju wyciągać wnioski z porażek, kibice przestaną sobie robić nadzieje i czepiać się ITI za winy niepopełnione. Spokój przydałby się na Łazienkowskiej." - czytamy w felietonie.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.