Hanna Gronkiewicz-Waltz zapewnia, że budowa stadionu jest niezagrożona - fot. Woytek
REKLAMA

Gronkiewicz-Waltz: Takie prawo prasy

Woytek, źródło: TVN24 - Wiadomość archiwalna

W dzisiejszym "Gościu Porannym" w TVN24 gościem Grzegorza Miecugowa była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Podczas rozmowy został poruszony temat nowego stadionu Legii. W ostatnich dniach Gazeta Wyborcza torpeduje i kwestionuje budowę nowego obiektu, szacując, że koszt jego powstania będzie wyższy niż 500 mln złotych. Jednak prezydent Warszawy nie przejmuje się publikacjami stołecznego dodatku do GW. "Czasami mam wrażenie że Gazeta Wyborcza chce wystartować na stanowisko prezydenta Warszawy, ale takie prawo prasy. W kwestii budowy stadionu Legii robimy swoje." - mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz.
"Nie mamy żadnej wiedzy o tym, aby koszt budowy miał wzrosnąć do pół miliarda. Gazeta chyba musi kontaktować się z firmami, które biorą udział w przetargu, ponieważ do nas nie dotarły żadne takie sygnały. Radni przeznaczyli na budowę obiektu ponad 360 mln złotych. Proponowałabym raczej, aby redaktorzy Gazety Wyborczej wzięli ołówek i jeszcze raz policzyli koszty" - dodaje pani prezydent.

A kiedy doczekamy się, że na Łazienkowską wjadą buldożery? "W tej chwili trwają kolejne etapy przetargu i są wybierane firmy, które będą realizowały tę inwestycję. Myślę, że uda się rozpocząć budowę jeszcze w tym roku... jak będzie dobra zima" - mówi Gronkiewicz-Waltz.

Wszyscy narzekają na procedurę przetargową, która trwa i trwa. "Niestety takie są standardy przy publicznych przetargach ustalonych przez Unię Europejską. Potrzebny byłby duży lobbing polskich europarlamentarzystów w celu zmiany przepisów, aby procedury zamówień publicznych były łatwiejsze" - dodała prezydent Warszawy.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.