Jan Urban i Jose Antonio Vicuna nie mogą liczyć na wsparcie fanów podczas meczów na Łazienkowskiej - fot. Mishka
REKLAMA

Urban: Jesteśmy masochistami

Woytek i Fumen, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Po meczu trener Urban nie krył rozżalenia na zachowanie kibiców. Na Łazienkowskiej od początku sezonu trwa protest, fani w zasadzie nie dopingują, a jeżeli już się odzywają to po to by wyrazić swoje negatywne zdanie o obecnym właścicielu. W sobotnim meczu na Stadionie Wojska Polskiego przez 90 minut niósł się doping ponad tysięcznej grupy lechitów. "Przykre, bardzo przykre jest to, że cały mecz słychać fanów drużyny przeciwnej, którzy stanowią jedną piątą czy jedną dziesiątą wszystkich na trybunach. My musimy grać w takich warunkach, iż wydaje mi się, że w pewnym sensie jesteśmy masochistami. Sami sobie zgotowaliśmy taki los." - powiedział Jan Urban.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.