REKLAMA

Zawęża się walka o wicelidera

Fumen, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Zwycięstwo nad Lechem pozwoliłoby legionistom odskoczyć od rywali z Poznania w walce o drugie miejsce w tabeli. Porażka spowodowała, że to podopieczni Franciszka Smudy są teraz wyżej w tabeli od warszawskiego zespołu. A nie można zapominać o Dyskobolii, która co kolejkę zgłasza swe aspiracje do fotelu wicelidera. Zapowiada się ekscytujący finisz! Do końca ligi pozostało już pięć kolejek.
Do niedawna kandydatów do drugiego miejsca było więcej, ale z gonitwy odpadli gracze Korony Kielce. Podopieczni Jacka Zielińskiego mają już 7 punktów straty do Legii oraz Lecha, a 9 do Dyskobolii.

Spore szanse na wywalczenie startu w Pucharze UEFA mają podopieczni Franciszka Smudy. Ekipa z Bułgarskiej do końca rozgrywek zmierzy się ze średnio wymagającymi rywalami. Co prawda za tydzień do Poznania przyjedzie Dyskobolia, ale potyczki z Jagiellonią, Polonią Bytom czy ŁKS Łódź nie powinny przysporzyć większych problemów. A ewentualna wygrana z lokalnym rywalem z Grodziska Wielkopolskiego nie tylko pozwoliłaby na uzyskanie niewielkiej przewagi, ale przede wszystkim wlałaby jeszcze więcej wiary w lechitów w końcowy sukces.

Nieco trudniejszych rywali będzie miał na swej drodze zespół Zbigniewa Drzymały. Kluczowe znaczenie będą miały wspomniane derby Wielkopolski. Tym bardziej, że w maju grodziszczan czeka wyjazd do Kielc i goszczenie u siebie krakowskiej Wisły. Co prawda „Biała Gwiazda” będzie już świeżo upieczonym mistrzem kraju, ale jeśli zawodnicy spod Wawelu mają odrobinę profesjonalizmu, powinni dać z siebie wszystko. Ewentualna strata punktów w obu meczach może być już nie do odrobienia w ostatnim spotkaniu w Wodzisławiu. Ponadto należy wziąć pod uwagę, że Dyskobolia będzie chciała obronić Puchar Polski.

Aspiracje do zdobycia tego krajowego trofeum zgłasza również Legia. Warszawski zespół prześladowany przez kontuzje oraz kartki walczy na trzech frontach. Już we wtorek legioniści jadą do Krakowa na drugi mecz półfinałowy Pucharu Ekstraklasy. Na tym samym szczeblu rozgrywek ekipa Jana Urbana jest w rozgrywkach Pucharu Polski, gdzie czeka zamieszane w korupcje Zagłębie Lubin. A liga? Już za tydzień Vuković i spółka pojadą do Wodzisławia. Rywal nie należy co prawda do tych z najwyższej półki, co nie oznacza, że przeprawy z Odrą należą do łatwych. Wystarczy przypomnieć, że trzy ostatnie ligowe potyczki na Śląsku kończyły się zaledwie jednobramkowymi zwycięstwami stołecznego zespołu. Pod koniec kwietnia do Warszawy przyjeżdża ponownie krakowska Wisła. Tym razem stawką będą ligowe punkty. Choć „Biała Gwiazda” najprawdopodobniej będzie cieszyła się z kolejnego tytułu mistrzowskiego, to nie ma co się łudzić, że odpuści ten prestiżowy pojedynek. A później? Finisz z beniaminkami. Najpierw wyjazd na Stadion Śląski, gdzie legioniści mieli już okazję występować w tym sezonie. Jednak tym razem na trybunach będzie zdecydowanie więcej widzów niż z Polonią Bytom na tym samym obiekcie. Czy to nie sparaliżuje podopiecznych Jana Urbana? Jeżeli tak się stanie, to dla kilku zawodników wyjazd do Białegostoku i mecz z Polonią mogą być już tylko spotkaniami o zachowanie twarzy i swoją przyszłość w Legii.

Doskonale z zaistniałej sytuacji w ekstraklasie zorientowany jest Jan Urban. - Zawęża się walka o drugie miejsce i do końca będziemy musieli sobie jakoś poradzić. Zobaczymy czy w ostatecznym rozrachunku o miejscu w tabeli będą decydowały bramki czy bezpośredni bilans spotkań. Mamy do końca jeszcze wiele trudnych meczów, a skład stale się będzie zmieniał ze względu na kary spowodowane żółtymi kartkami oraz kontuzjami. Czekają nas trzy trudne mecze wyjazdowe, przyjeżdża do nas Wisła Kraków. Zatem zobaczymy czy będziemy musieli myśleć tylko o Pucharze Polski czy będziemy walczyć do końca w lidze o drugie miejsce. - zapatruje się na najbliższą przyszłość opiekun Legii.

Bez wątpienia każdej z drużyn o końcowy sukces nie będzie łatwo. Wystarczy jeden głupi błąd, gorszy dzień, brak koncentracji czy pomyłka sędziego i wszystko pójdzie na marne. Kto wytrzyma tempo i będzie cieszył się z awansu do Pucharu UEFA przekonamy się najpóźniej 10 maja.

Ostatnie pięć kolejek – rozkład jazdy
Dyskobolia Grodzisk Wlkp.

26.kolejka – Lech Poznań (wyjazd)
27.kolejka – Widzew Łódź (dom)
28.kolejka – Korona Kielce (wyjazd)
29.kolejka – Wisła Kraków (dom)
30.kolejka – Odra Wodzisław (wyjazd)
Dodatkowe mecze:
Puchar Polski – dwumecz z Wisłą Kraków

Lech Poznań
26. kolejka – Dyskobolia Grodzisk Wlkp. (dom)
27. kolejka – Cracovia Kraków (wyjazd)
28. kolejka – Jagiellonia Białystok (dom)
29. kolejka – Polonia Bytom (wyjazd)
30. kolejka – ŁKS Łódź (dom)
Dodatkowe mecze: brak

Legia Warszawa
26. kolejka – Odra Wodzisław (wyjazd)
27. kolejka – Wisła Kraków (dom)
28. kolejka – Ruch Chorzów (wyjazd)
29. kolejka – Jagiellonia Białystok (wyjazd)
30. kolejka – Polonia Bytom (dom)
Dodatkowe mecze:
Puchar Ekstraklasy – drugi mecz z Wisłą Kraków
Puchar Polski – dwumecz z Zagłębiem Lubin

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.