Surowe kary Komisji Ligi
Wczorajsze posiedzenie Komisji Ligi Ekstraklasy SA przyniosło kolejne kary dla klubów, których kibice odpalali na stadionach pirotechnikę. Surowo ukarana została Jagiellonia Białystok, która za dwukrotne doprowadzenie do przerwania meczu zapłaci aż 25 tysięcy złotych grzywny. Jeszcze surowsze kary spotkają oba łódzkie kluby. W przypadku ŁKS-u i Widzewa kara dotyczy nie tylko używania środków pirotechnicznych w czasie derbów Łodzi, ale i agresywnego zachowania publiczności. ŁKS dwa kolejne spotkania w roli gospodarza rozegra bez udziału kibiców (obiekt przy Al. Unii Lubelskiej został zamknięty na miesiąc).
Ponadto gospodarze derbów będą musieli zapłacić 50 tysięcy złotych kary. Drugi klub z Łodzi, Widzew, także nie uniknął kar. Łodzianie nie będą mogli obejrzeć dwóch wyjazdowych spotkań swojej drużyny - w Grodzisku Wielkopolskim i w Kielcach. Ponadto RTS musi zapłacić 25 tysięcy zł. Wspomniane kary są wynikiem rzucania w stronę kibiców rywala środków pirotechnicznych, palenia szalików oraz wywieszania haseł antysemickich i obrażających niepełnosprawnych (dotyczy transparentu ŁKS-u). Kolejnym uchybieniem wskazanym przez delegata PZPN w raporcie pomeczowym jest wpuszczenie zbyt dużej liczby fanów Widzewa. Przyjezdni otrzymali 1900, zaś na stadion weszło ponad 4 tysiące (wg raportu 3000). Komisja Ligi wskazała również na eksponowanie transparentów o treściach chuligańskich w sektorze zajętym przez widzewiaków.
Wcześniej bardzo surową karę nałożono na krakowską Wisłę, której kibic w czasie meczu z Odrą Wodzisław rzucił w kierunku boiska scyzorykiem. Wisła za karę musi rozegrać dwa spotkania Orange Ekstraklasy z ograniczoną widownią (zamknięto trybunę D), a klub z Reymonta musiał zapłacić 40 tysięcy złotych grzywny.
W ostatnich dwóch kolejkach, Komisja Ligi Ekstraklasy SA karała głównie za wywieszone na pierwszoligowych stadionach transparenty anty policyjne oraz w nielicznych przypadkach, za odpalenie środków pirotechnicznych w czasie zawodów piłkarskich.
